MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Praca sezonowa za granicą. Można zarobić nawet 5 tys. euro! Kogo szukają pracodawcy?

Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
Sprawdź wynagrodzenia w Czechach, Norwegii, Szwecji, Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Holandii w galerii >>>>>
Sprawdź wynagrodzenia w Czechach, Norwegii, Szwecji, Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Holandii w galerii >>>>>Szymczak Krzysztof / Polska Press
Praca sezonowa za granicą. Niemcy, Norwegia czy Wielka Brytania? Do jakiego kraju najlepiej wyjechać na kilka miesięcy, aby zarobić dobre pieniądze? Polacy wyjeżdżają najczęściej wahadłowo w okresie marzec-grudzień. Pracują na obczyźnie kilka miesięcy, a potem wracają do domu. Na jakie zarobki mogą liczyć? W niektórych zawodach pensje sięgają ponad 5 tys. euro!

Praca sezonowa za granicą. Gdzie i ile zarobią Polacy?

Choć praca sezonowa jest w cenie zawsze, to najczęściej Polacy wyjeżdżają w okolicach maja lub czerwca. Dorabiają do studiów lub szlifują język obcy, wyjeżdżając na zbiory owoców, do fabryk, zakładów przetwórstwa żywności, czy na stanowiska budowlane. Jednak to nie wszystkie zawody, w których Polacy są wręcz pożądani przez zagranicznych pracodawców.

Eksperci Personnel Service sprawdzili stawki oferowane dla pracowników sezonowych. Te najczęściej kilkukrotnie przewyższają te oferowane w Polsce.

  • W Czechach pracownik produkcji zarobi od 1400 do 1600 euro na rękę miesięcznie. Wszystko zależy od jego wieku.
  • W Szwecji dostanie ok. 2 tys. euro na rękę (ok. 23 tys. szwedzkich koron).
  • Hydraulicy w Norwegii i pracownicy budowlani w Szwecji zarobią 4,5 tys. euro na rękę miesięcznie.

To tylko przykłady. Przypomnijmy, że w Polsce minimalne wynagrodzenie wynosi równowartość 995 euro. Natomiast średnia krajowa w naszym kraju jest równa 1973 euro. Wszystkie przedstawione stawki z wymienionych krajów również podajemy w tej walucie.

Ile i gdzie można zarobić dwukrotność średniej pensji? W jakich zawodach poszukiwani są teraz specjaliści? Sprawdź w galerii poniżej >>

Już nie wyjeżdżamy do UK? Nowe kierunki wyjazdu

Za nami 20-lecie wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wtedy Polacy zaczęli masowo migrować do innych krajów za pracą. Wtedy też w całej Polsce można było doświadczyć dużego bezrobocia wśród młodych osób i absolwentów szkół średnich oraz uczelni. W Wielkiej Brytanii i Irlandii szukali oni szans na zatrudnienie oraz start w życiu zawodowym. Polacy w dalszym ciągu wyjeżdżają do pracy za granicę, choć kierunki się nieco zmieniły

- Już nie tak chętnie do UK w przeciwieństwie do Szwecji czy Niemiec, bo nasze zarobki choć rosną, wciąż nie dogoniły tych europejskich. Zatem tak długo, jak w innych krajach będzie można zarobić dwa czy trzy razy więcej niż w Polsce, emigracja nie ustanie – mówi Krzysztof Inglot z Personnel Service, ekspert rynku pracy.

Szwecja i Norwegia, mimo sporej odległości od Polski, przyciągają nas wysokimi zarobkami oraz atrakcyjnymi warunkami pracy.

- To właśnie te czynniki najbardziej przemawiają do polskich pracowników, którzy szukają możliwości rozwoju zawodowego i poprawy jakości życia. A przez te wiele lat emigracji Polacy udowodnili swoją wartość jako pracowici i profesjonalni specjaliści, z którymi warto podejmować współpracę – podsumowuje Krzysztof Inglot z Personnel Service.

Ile i gdzie można zarobić dwukrotność średniej pensji? W jakich zawodach poszukiwani są teraz specjaliści? Sprawdź w galerii poniżej >>

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska