Pracownicy terminalu w Świecku boją się o pracę

Ludzie pracujący na terminalu pod Słubicami są pracownikami Zarządu Drogowych Przejść Granicznych W Gorzowie Wlkp. - To przedsiębiorstwo pomocnicze Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego, dlatego podlegamy pod budżetówkę - tłumaczył mężczyzna (nie chciał nazwiska w gazecie). - Ludzie czekają na wypłatę tzw. trzynastej pensji - mówił nam. Denerwował się, że nikt nie wyjaśnił powodu jej wstrzymania, ani kiedy zostanie wypłacona.

O co tu chodzi?

- Obawiamy się, że to początek większych problemów - twierdził Czytelnik. - W firmie aż trzęsie się od plotek, że ktoś nas przejmie. Jedni twierdzą, że będzie to wojsko, a inni, że samorząd - opowiadał. - Ale nikt oficjalnie o tym z nami nie rozmawia - dodał. Mężczyzna mówił, że wśród załogi rośnie niepokój o pracę. - Już redukują zatrudnienie na takich stanowiskach jak nasze w Gubinku i w Olszynie - twierdził nasz rozmówca. Opowiadał, że na razie nie ma zwolnień zbiorowych, pracę tracą pojedyncze osoby, ale według niego to może być początek końca pracy wielu osób zatrudnionych przy obsłudze granicy. - Jeśli tak jest, to powinniśmy o tym wiedzieć - twierdził.

Pieniądze będą

Dyrektor Zarządu Drogowych Przejść Granicznych w Gorzowie Maciej Fleischer powiedział nam dzisiaj, że "trzynastki" nie zostały wstrzymane. Zostaną on wypłacone pracownikom, zgodnie z obowiązującymi przepisami, do 31 marca. Na pytanie o przyszłość pracowników przejścia granicznego w Świecku, dyrektor Fleischer odpowiedział: - Trwają rozmowy ze starostami na temat trybu i terminów przejęcia przez powiaty całej infrastruktury przejść granicznych. - Najbliższe spotkanie w tej sprawie z inicjatywy wojewody odbędzie się w
Słubicach 10 marca - dodał. To potwierdza, że są plany likwidacji Zarządu Drogowych Przejść Granicznych. Starostwie na przejecie całej infrastruktury mają do 18 miesięcy.