W ostatnim czasie pisaliśmy o pomyśle budowy nowego, miejskiego targowiska w Zielonej Górze. Z taką inicjatywą wyszedł prezydent Janusz Kubicki, który spotkał się w tej sprawie z wicemarszałkiem Stanisławem Tomczyszynem.
Pomysł wywołał mnóstwo dyskusji wśród naszych Czytelników.
- Doskonałym miejscem na takie miejskie targowisko jest pofabryczny teren „Zastalu”. Zadaszone hale pozwalałyby na handel bez względu na warunki atmosferyczne - zauważył jeden z mieszkańców, pan Grzegorz.
- Nie wyobrażam sobie innego miejsca, jak tylko targowisko przy ul. Owocowej - pisała inna Czytelniczka. - Pamiętam, jak byłam dzieckiem, rolnicy przyjeżdżali tu konno. Jedyne co, to moim zdaniem należy zrobić porządny parking, bo z tym jest problem. A tak, to od wielu wielu lat wszyscy są do tego miejsca przyzwyczajeni. Szkoda by było to zmieniać. To kawał czasu i historii.
Jest pomysł, by targowisko przy ul. Owocowej w Zielonej Górze doczekało się remontu
Popularnym ryneczkiem przy ul. Owocowej, na którym we wtorki, czwartki i soboty są prawdziwe tłumy mieszkańców, zarządza PSS Społem. Jest pomysł modernizacji tego targowiska.
- Planujemy zachować charakter tego rynku - mówi Jolanta Kossowska, prezes PSS Społem w Zielonej Górze. – Chcemy, żeby osoby, które tu sprzedają, miały swoje miejsce, natomiast pragniemy też, żeby targowisko było przyjazne zarówno dla sprzedających, ale również dla kupujących.
Jolanta Kossowska podkreśla, że jest to poważna inwestycja, która wymaga sporych działań, łącznie z wykreśleniem z planu zagospodarowania przestrzennego drogi, którą w tym planie umieszczono. Ale, jak mówi, rozmowy z magistratem trwają.
- Natomiast w chwili obecnej wykonywane są prace porządkowe, mające na celu wyeliminowanie tych stanowisk, które od lat były nieużytkowane – mówi J. Kossowska. – I zrobienie na tych miejscach stanowisk, na które jest zapotrzebowanie. To będą miejsca przede wszystkim dla rolników, którzy przyjeżdżają do nas samochodami ze swoimi płodami rolnymi. Drugą sprawą jest ta poważna inwestycja, do której przymierzamy się od jakiegoś czasu, bo jeszcze za panowania poprzedniego zarządu były czynione działania, mające na celu wykreślenie planowanej drogi z planu zagospodarowania przestrzennego. Jeśli uda nam się skutecznie to załatwić, to będzie określona propozycja modernizacji. Jeśli nie uda się tego zrobić, to wykonamy modernizację zgodnie z istniejącym stanem rzeczy.
Natomiast nie planujemy likwidacji targowiska, nie planujemy też zrobienia targowiska, które byłoby diametralnie różne od tego, co jest obecnie. Chcemy je uporządkować i zmodernizować. Zbieramy na to pieniądze, bo to poważna inwestycja. Będziemy robić wszystko, by to targowisko się zmieniało. I by zmieniało się na korzyść sprzedających i kupujących.
Miasto jest gotowe na dalsze rozmowy w sprawie zmian na targowisku przy ul. Owocowej
Co o tym pomyśle sądzi zielonogórski magistrat?
- Jeżeli będzie koncepcja, to my na jej bazie ewentualnie przystąpimy do zmiany planu. Ale będzie to zależało od tego, jaki będzie poziom zagospodarowania - mówi wiceprezydent Zielonej Góry, Dariusz Lesicki. I podkreśla, że wie o problematycznej drodze, która wyłącza część tego obszaru. - Jesteśmy gotowi do rozmów. Czekamy na koncepcję przedstawioną przez właściciela, czyli PSS Społem. Wtedy będziemy podejmować decyzje, czy przystąpimy do ewentualnej zmiany planu w tym obszarze.
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?