Prokuratura badała, czy prezydent nie działał na szkodę miasta i nie nadużył swoich uprawnień w 2010 roku, przy udzielaniu różnym firmom ulg w formie umorzeń zaległości wobec gminy, odroczeń lub rozłożenia na raty zobowiązań podatkowych.
Prokuratura najpierw podjęła czynności sprawdzające, a potem - ponieważ nie mogła uzyskać z urzędu miasta potrzebnych jej dokumentów - 13 grudnia ubr. wszczęła śledztwo.
- Zabezpieczyliśmy materiały dowodowe, przesłuchaliśmy świadków - mówi zastępca prokuratora rejonowego Łukasz Kudyk. - W wyniku analizy materiałów dowodowych nie stwierdziliśmy w działaniu prezydenta jakichkolwiek nadużyć. Były to jego decyzje uznaniowe, które zostały wydane na podstawie ordynacji podatkowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?