1/9
Prokuratura Regionalna w Szczecinie wszczęła śledztwo w sprawie szczepionek. Kto zawinił? Rodzice są zaniepokojeni
fot. IstockPhoto
2/9
Prokuratura Regionalna w Szczecinie wszczęła śledztwo w sprawie szczepionek. Kto zawinił? Rodzice są zaniepokojeni
fot. IstockPhoto
3/9
Lista podmiotów, w których używano szczepionek...
fot. IstockPhoto

Lista podmiotów, w których używano szczepionek
* SP ZOZ GOZ Babimost,
* NZOZ Zamenhofa w Zielonej Górze,
* NZOZ Sanus w Zielonej Górze,
* NZOZ Zdrowie w Zielonej Górze,
* CM Aldemed w Zielonej Górze,
* CM Aldemed w Filii w Zastalu,
* NZOZ Ulmed w Czerwieńsku,
* NZOPZ Novomed w Nowogrodzie Bobrzańskim,
* Przychodni Lekarza Rodzinnego w Różankach
* Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze


4/9
Dzieci, młodzież i dorośli byli szczepienie trefnymi...
fot. IstockPhoto

Dzieci, młodzież i dorośli byli szczepienie trefnymi szczepionkami od 5 października do 30 listopada 2017 r. Jest wykaz miejsc, w których używano szczepionek. Były trefne, ponieważ po przejściu orkanu „Ksawery” przetrzymywano je w zbyt dużej temperaturze. Wszystko przez przerwy w dostawie prądu. Do tego dochodzi jeszcze zarzut dezorganizacji pracy inspektoratu sanitarnego w Zielonej Górze przez pracowników inspektoratu w Gorzowie.

Sprawa szczepionek trafiła do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Dlaczego szczecin? - Takie było polecenie prokuratora generalnego - mówi prokurator Iwona Chrobak Farquharson, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Śledztwo wszczęto 6 lutego. - Postępowanie zostało zainicjowane licznymi doniesieniami prasowymi oraz zawiadomieniem wojewody lubuskiego i Lubuskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego - tłumaczy rzecznik.



Szczepionki, które były przechowywane w złej temperaturze, miały chronić przed błonicą, tężcem, krztuścem, świnką, odrą, różyczką, ospą i grypą. Po awarii zasilania spowodowanej orkanem Ksawery szczepionki te były przechowywane w temperaturze powyżej ośmiu stopni. Doszło tym samym do przerwania tzw. łańcucha chłodniczego.

Prokuratura Regionalna w Szczecinie prowadzi śledztwo, w którym pod lupę zostanie wzięty przez personel medyczny który wykonywał obowiązkowe i zalecane szczepienia ochronne. Pracownicy placówek służby zdrowia mogli narazić nieustaloną jeszcze liczbę dzieci, młodzieży i osób dorosłych, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utarty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Z informacji, które ma już prokuratura wynika, że w związku z brakami w dostawie prądu na terenie województwa lubuskiego wywołanymi gwałtownymi zdarzeniami pogodowymi wystąpiły problemy z przechowywaniem szczepionek w urządzeniach chłodniczych. Na podstawie wydruków temperatur pochodzących z rejestratorów umieszczonych w urządzeniach chłodniczych ustalono, że brak dopływu energii elektrycznej spowodował przekroczenie zalecanych temperatur przechowywania szczepionek.

Z treści zawiadomienia Lubuskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, wynika, że pomimo zaistnienia uzasadnionej obawy wady jakościowej szczepionek przeciwko między innymi: błonicy, tężcowi, śwince, różyczce, ospie, grypie, meningokokom, pneumokokom, rotawirusom, wściekliźnie, mogły one zostać podane dzieciom, młodzieży i osobom dorosłym, w dziesięciu podmiotach medycznych na terenie województwa lubuskiego.
Lista podmiotów, w których używano szczepionek
* SP ZOZ GOZ Babimost,
* NZOZ Zamenhofa w Zielonej Górze,
* NZOZ Sanus w Zielonej Górze,
* NZOZ Zdrowie w Zielonej Górze,
* CM Aldemed w Zielonej Górze,
* CM Aldemed w Filii w Zastalu,
* NZOZ Ulmed w Czerwieńsku,
* NZOPZ Novomed w Nowogrodzie Bobrzańskim,
* Przychodni Lekarza Rodzinnego w Różankach
* Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze


Podanie szczepionek, które były przechowywane w złych warunkach, mogło narażeniem pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia w związku z możliwością wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych i brakiem odporności poszczepiennej.

Sprawą zajmuje się też Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zielonej Górze. Pracownicy inspektoratu przyznają, że trafia do nich wielu zaniepokojonych rodziców. W nocy z 5 na 6 października 2017 r., gdy nad Lubuskiem przeszedł orkan Ksawery, w Zielonej Górze obyło się spotkanie Miejskiego Sztabu Kryzysowego
w Zielonej Górze. Rozmawiano na nim m. in. o sytuacji w służbie zdrowia i podmiotach medycznych.

W dniu 06.10.2017r. niezwłocznie przeprowadzono rozmowy telefoniczne z przedstawicielami podmiotów leczniczych prowadzących szczepienia ochronne na terenie miasta Zielona Góra powiatu zielonogórskiego, w trakcie, których przekazano informacje, iż preparaty szczepionkowe, w przechowywaniu, których nastąpiło przerwanie łańcucha chłodniczego należy wstrzymać w obrocie, zewidencjonować i odpowiednio zabezpieczyć.Po otrzymaniu pism Lubuskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Gorzowie Wlkp., zostały niezwłocznie skierowane pisma do podmiotów leczniczych prowadzących szczepienia ochronne na terenie nadzorowanym przez tutejszy organ. Uruchomiono, dodatkowo, telefoniczny punkt informacyjny, w sprawie szczepień ochronnych oraz zamieszczono stosowną informację na portalu społecznościowym” - czytamy w komunikacie wydanym przez Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zielonej Górze.

Po przejściu orkanu przeprowadzono 35 kontroli w podmiotach leczniczych. Wydano też zalecenia pokontrolne i zobowiązano kontrolowane podmioty lecznicze do opracowania „Procedury na wypadek długotrwałego braku dopływu energii elektrycznej”.

Po przejściu orkanu w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zielonej Górze zarządzono kontrolę. Odbyła się ona w dniach 9-10 października 2017 r. Prowadzili ją pracownicy Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. W komunikacie przesłanym przez inspektorat w Zielonej Górze czytamy, że „przedstawiciele Lubuskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Gorzowie Wlkp. prowadząc czynności kontrolne dezorganizowali pracę stacji (w Zielonej Górze - dop. red.) i nie udzielali odpowiedzi na pytania związane z sytuacją kryzysową”. Do tego w komunikacie zawarto stwierdzenie, że pracownicy zielonogórskiego sanepidu wykazali się dużym zaangażowaniem i determinacją. Podejmowali też wiele działań, przeprowadzali kontrole, udzielali porad. Mieli to robić bez pomocy i wsparcia merytorycznego pracowników Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gorzowie Wlkp.

Co na to Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gorzowie? Wysłaliśmy prośbę o odniesienie się do zarzutów, zawartych w piśmie przesłanym przez sanepid w Zielonej Górze. - Jestem tymi zarzutami zdegustowana, są całkowicie bezpodstawne. Odniesiemy się do nich w poniedziałek - mówi Dorota Konaszczuk, Lubuski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Gorzowie Wlkp. Inspektor dodaje, że o piśmie wysłanym przez stację powiatową w Zielonej Górze, dowiedziała się od "GL".

Zobacz też wideo: Dzieciom podano źle przechowywane szczepionki. Coś im grozi?


Przeczytaj też: Szczepionki powinny trafić do śmietnika. Jednak... szczepiono nimi pacjentów z południa woj. lubuskiego! Ilu? Może nawet kilkuset!

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Biało-czerwony bieg w Gorzowie. Trzy kilometry na święto 3 Maja

Biało-czerwony bieg w Gorzowie. Trzy kilometry na święto 3 Maja

Lubuskie świętuje 3 Maja. Setki ludzi przeszły przez Gorzów

Lubuskie świętuje 3 Maja. Setki ludzi przeszły przez Gorzów

Majówka to dobra okazja do spacerów i spotkań ze znajomymi. Gdzie spędzamy czas?

Majówka to dobra okazja do spacerów i spotkań ze znajomymi. Gdzie spędzamy czas?

Zobacz również

W Pałacu Henryków pod Szprotawą możemy zobaczyć najnowsze trendy ślubne

W Pałacu Henryków pod Szprotawą możemy zobaczyć najnowsze trendy ślubne

To był piknik na 3 Maja! W Gorzowie bawili się nie tylko najmłodsi

To był piknik na 3 Maja! W Gorzowie bawili się nie tylko najmłodsi