Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przechodzień, policjanci, ratownicy - wszyscy ratowali gorzowiankę. I uratowali

materiały policji
archiwum policji
Akcja ratunkowa była niesamowita. Wszytko dlatego, że nieprzytomną kobietę leżącą na na chodniku w Gorzowie ratowali: przechodzień, policjanci, ratownicy. I uratowali.

To było tak. W czwartek (16 lutego) o 9.35 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. odebrał sygnał, że przy ul. Krzywoustego na chodniku miała leżeć nieprzytomna kobieta.

Było to zgłoszenie od osoby, która nie przeszła obojętnie obok leżącej kobiety. Jeden z przechodniów podjął też próbę resuscytacji.

Następnie te czynności przejęli policjanci. To trwało do przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego, która już było w drodze. Tętno i oddech nie były wyczuwalne, a sztuczne oddychanie było cały czas prowadzone przez policjantów. Funkcjonariusze chcieli użyć specjalistycznego, w pełni skomputeryzowanego urządzenia AED- automatycznego defibrylatora, które znajdował się na wyposażeniu radiowozu. Ale nie było to konieczne, bo na miejscu już zjawili się ratownicy.

Dalsze czynności przejęła załoga pogotowia ratunkowego, które zabrało 54-letnią kobietę do szpitala. W lecznicy przywrócono jej funkcje życiowe.

Ta sytuacja pokazała, że wspólnymi siłami, zaangażowaniem i nastawieniem połączonym z profesjonalizmem można skutecznie ratować ludzkie życie.

Czytaj też:Policjanci zatrzymali pociąg. Ratowali mężczyznę na torach

Zobacz również: Zasłabł przed przychodnią, lekarz nie udzielił pomocy. Sprawę bada prokuratura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska