Dziś o godz. 13.00 zapadnie decyzja, czy tiry zablokują wjazd do miast w całym kraju. Wczoraj jeszcze trwały rozmowy transportowców z przedstawicielami rządu.
Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego grozi, że w środę między godz. 10.00 a 14.00 zacznie protest. Ma on polegać na: wręczeniu petycji władzom samorządowym i rządowym, manifestacji przed siedzibami władz i blokowaniu ruchu. Tysiące ciężarówek wyjedzie na drogi i będzie jeździć po nich z minimalną prędkością, ok. 20 km/godz.