MKTG SR - pasek na kartach artykułów

- Przez nieżyciowe przepisy podatkowe pójdziemy z torbami! - żalą się krośnieńscy przedsiębiorcy

Michał Iwanowski 0 68 324 88 12 [email protected]
Przedsiębiorcy z Krosna Tomasz Maciąg (z lewej) i Andrzej Cudak zapowiadają interwencję u lubuskich posłów, by zmienili nieżyciowe przepisy podatkowe.
Przedsiębiorcy z Krosna Tomasz Maciąg (z lewej) i Andrzej Cudak zapowiadają interwencję u lubuskich posłów, by zmienili nieżyciowe przepisy podatkowe.
Krośnieński fiskus zajął konto firmie usługowej. Przez to bank odmówił jej przedłużenia limitu kredytowego. Problem dotyczy coraz większej liczby krośnieńskich przedsiębiorców. - Jeszcze trochę i zwiniemy interesy - mówią.

Firma prowadzona przez żonę pana Tomasza Maciąga od lat zajmuje się wynajmem sprzętu budowlanego, głównie pod budowę dróg. Zaległości wobec fiskusa miała zawsze, bo rzadko który zleceniodawca w terminie wywiązywał się z płatności wobec firmy Maciągów. Tym niemniej podatki udawało się spłacać z opóźnieniem. - Urząd skarbowy był wyrozumiały. Informowaliśmy dział egzekucji, płaciliśmy karne odsetki i przesuwaliśmy płatności. Ale teraz nagle wszystko się zmieniło - skarży się pan Tomasz. Na domiar złego, wskutek kryzysu, zleceniodawcy płacą firmie pana Tomasza coraz mniej solidnie. A fiskus nie chce czekać. Drobny biznesmen jest między młotem a kowadłem.

Co się stało?

W kwietniu konto firmowe Maciągów zostało zajęte przez urząd skarbowy. Na koncie było 28 tys. zł. - Zajęli wszystko na poczet zaległości i dopiero wtedy konto zostało odblokowane - relacjonuje przedsiębiorca. Ale co z tego, skoro bank od razu odmówił firmie kontynuowania limitu kredytowego. Bo dla banku stał się mniej wiarygodnym klientem. - Zostaliśmy bez pieniędzy na dalszą działalność - dodaje zdesperowany przedsiębiorca.

W podobnej sytuacji jest kilka innych drobnych firm z Krosna Odrz. - Nie wiemy co się stało: czy to zmiana na stanowisku naczelnika urzędu skarbowego, czy jakieś odgórne wytyczne stały się powodem tak restrykcyjnego podejścia - mówią. - W taki sposób zarzyna się lokalną przedsiębiorczość. A przecież przepisy stanowią, że organ egzekucyjny fiskusa powinien podejmować jak najmniej uciążliwe środki wobec dłużników.

To tylko przepisy

- My tylko wykonujemy ustawę, która dopuszcza zajęcie konta, jako środek egzekucyjny. Nie nastąpiło żadne zaostrzenie restrykcji wobec przedsiębiorców - zapewnia naczelnik krośnieńskiego urzędu skarbowego Bartosz Zbaraszczuk. - Mamy długotrwałych dłużników i musimy to egzekwować - dodaje.

Ale zdaniem pana Tomasza, fiskus nie bierze pod uwagę tego, że z chwilą wystawienia faktury VAT za usługę, przedsiębiorca jest traktowany tak, jakby zainkasował pieniądze i musi płacić przepisowe 22 proc. - A tymczasem od wystawienia faktury do wyegzekwowania pieniędzy od nierzetelnych zleceniodawców mijają czasem lata, bo trzeba się sądzić - mówi. - Tymczasem ów zleceniodawca, który taką fakturę otrzymał, jest traktowany jakby już zapłacił i może sobie odliczyć VAT. Przecież to zupełnie nieżyciowe!

- My nie dyskutujemy z przepisami, tylko je wykonujemy - odpowiada Zbaraszczuk.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska