Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszła wiosna. Nie zakichaj się na śmierć!

Tatiana Mikułko 95 722 57 72 [email protected]
guitargoa / sxc.hu
Na całego kwitnie leszczyna i olcha. W kwietniu dołączy do nich brzoza. Z załzawionymi oczami i spuchniętym nosem trudno cieszyć się wiosną, która zaczęła się w środę.

Tłumy pacjentów w gabinetach lekarzy alergologów o tej porze roku dziwić nie powinny. W naszym województwie wysokie jest stężenie pyłków leszczyny, nieco niższe olchy. Pylić zaczyna cis, wierzba i topola. Wystarczy, że ziarenko pyłku dotknie błony śluzowej nosa i spojówek, by alergicy nie przestawali kichać, trzeć załzawionych oczu, drapać podrażnionej skóry, łapać się za bolącą głowę. Na tzw. pyłkowicę cierpi rocznie od 10 do 21 proc. Polaków. Ale o tej porze roku zdarzają się też zwykłe przeziębienia. Jak je odróżnić od reakcji alergicznej?

- W alergii mamy do czynienia z objawami powtarzalnymi. Mogą nam dokuczać: łzawienie, pieczenie oczu, kichanie, kaszel, świąd skóry, pokrzywka, wypryski, bóle brzucha, wymioty, gorączka, ogólne rozbicie, czasem nawet obrzęki - wylicza Elżbieta Wawrzyniak, alergolog z poradni Katharsis w Gorzowie. Lekarze powtarzają: nie ma alergii bez alergenu. Ale jak uniknąć kontaktu z pyłkami, które są wszędzie, zwłaszcza na wiosnę? Okazuje się, że można.

Zanim zaczniemy faszerować się lekami, wypróbujmy kilka sposobów:
* śledźmy komunikaty pylenia dla naszego miejsca zamieszkania - mapa pylenia na www.mamalergie.pl
* śpijmy przy zamkniętym oknie
* zawieśmy w oknach lekkie, ale gęste firanki - dobrze wychwytują pyłki i zmniejszają ich stężenie w domach
* ograniczmy pobyt na świeżym powietrzu, skorzystajmy z mocno zabudowanych okularów przeciwsłonecznych, by uniknąć kontaktu spojówek z pyłkami, po powrocie ze spaceru zmieńmy odzież, pamiętajmy o prysznicu, przepłukaniu ust i nosa
* na spacery wybierajmy się po obfitym lub długotrwałym deszczu (stężenie pyłków w atmosferze jest wtedy najniższe)
* nie suszmy prania na świeżym powietrzu
* przed pójściem spać weźmy kąpiel i umyjmy głowę
* unikajmy pracy w ogrodzie
* zamykajmy okna w czasie jazdy samochodem, załóżmy filtr przeciwpyłkowy.

Bez wizyty u lekarza jednak się nie obejdzie. Jest konieczna, by prawidłowo postawić diagnozę, znaleźć alergen, który nas uczula i wdrożyć odpowiednie leczenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska