Tłumy pacjentów w gabinetach lekarzy alergologów o tej porze roku dziwić nie powinny. W naszym województwie wysokie jest stężenie pyłków leszczyny, nieco niższe olchy. Pylić zaczyna cis, wierzba i topola. Wystarczy, że ziarenko pyłku dotknie błony śluzowej nosa i spojówek, by alergicy nie przestawali kichać, trzeć załzawionych oczu, drapać podrażnionej skóry, łapać się za bolącą głowę. Na tzw. pyłkowicę cierpi rocznie od 10 do 21 proc. Polaków. Ale o tej porze roku zdarzają się też zwykłe przeziębienia. Jak je odróżnić od reakcji alergicznej?
- W alergii mamy do czynienia z objawami powtarzalnymi. Mogą nam dokuczać: łzawienie, pieczenie oczu, kichanie, kaszel, świąd skóry, pokrzywka, wypryski, bóle brzucha, wymioty, gorączka, ogólne rozbicie, czasem nawet obrzęki - wylicza Elżbieta Wawrzyniak, alergolog z poradni Katharsis w Gorzowie. Lekarze powtarzają: nie ma alergii bez alergenu. Ale jak uniknąć kontaktu z pyłkami, które są wszędzie, zwłaszcza na wiosnę? Okazuje się, że można.
Zanim zaczniemy faszerować się lekami, wypróbujmy kilka sposobów:
* śledźmy komunikaty pylenia dla naszego miejsca zamieszkania - mapa pylenia na www.mamalergie.pl
* śpijmy przy zamkniętym oknie
* zawieśmy w oknach lekkie, ale gęste firanki - dobrze wychwytują pyłki i zmniejszają ich stężenie w domach
* ograniczmy pobyt na świeżym powietrzu, skorzystajmy z mocno zabudowanych okularów przeciwsłonecznych, by uniknąć kontaktu spojówek z pyłkami, po powrocie ze spaceru zmieńmy odzież, pamiętajmy o prysznicu, przepłukaniu ust i nosa
* na spacery wybierajmy się po obfitym lub długotrwałym deszczu (stężenie pyłków w atmosferze jest wtedy najniższe)
* nie suszmy prania na świeżym powietrzu
* przed pójściem spać weźmy kąpiel i umyjmy głowę
* unikajmy pracy w ogrodzie
* zamykajmy okna w czasie jazdy samochodem, załóżmy filtr przeciwpyłkowy.
Bez wizyty u lekarza jednak się nie obejdzie. Jest konieczna, by prawidłowo postawić diagnozę, znaleźć alergen, który nas uczula i wdrożyć odpowiednie leczenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?