Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psu w nocy nie pomożesz

Magda Weidner 68324 88 43 [email protected]
- Znajdziesz psa po zmroku i chcesz mu pomóc? Zapomnij! Bez smyczy, samochodu, cierpliwości nic z tego - alarmuje w liście Czytelniczka Aleksandra. To prawda! Zielonogórskie schronisko zabierze zwierzaka tylko w dzień.

- Znajdę bezdomnego psa w naszym mieście, w nocy i co mam zrobić? - pytają coraz częściej nasi Czytelnicy. Okazuje się, że jest pewien problem...
Sytuacja z psem Zorro skończyła się tak, że nasza Czytelniczka Aleksandra, która go znalazła, sama dostarczyła go do schroniska. - Była 23.00. Telefonu nikt nie odbierał - opisuje w liście Czytelniczka. - Inspektor z SOZ powiedział mi, że oni nie mogą wyłapywać psów. Zadzwoniłam na policję, ale ta najpierw musi sprawdzić, czy kojec interwencyjny jest pusty - dodaje.
Druga sytuacja wyglądała podobnie. - Było zimno, a ja znalazłem dwa psy - opowiada Marcin z Zielonej Góry. - Ktoś ze schroniska odpowiedział, że nie przyjedzie, bo jest sam w biurze. Dopiero rano będzie mógł kogoś wysłać. Wydzwaniałem po znajomych i prosiłam o pomoc przy transporcie. Udało się i odwieźliśmy psa sami.

Pytanie o opiekę nad bezdomnymi psiakami zadała na czacie z prezydentem Januszem Kubickim internautka Gabrysia: - Czy nie można zorganizować czegoś takiego, jak pogotowie dla zwierząt przez 24 godziny?
- Jest w Zielonej Górze schronisko. Obecnie wybrano stowarzyszenie, które przez kolejne lata będzie je prowadzić. To jest miejsce, gdzie takie zwierzaki mogą się znaleźć - odpowiedział prezydent.
W styczniu rozstrzygnięto konkursy na prowadzenie schroniska oraz na interwencje na terenie miasta. Oba wygrała Inicjatywa dla Zwierząt. W dokumentach urzędu, w których wyszczególnione są zadania do wypełnienia czytamy o całodobowym przetrzymywaniu i przyjmowaniu bezdomnych zwierząt. A także o ich wyłapywaniu, organizowaniu transportu, jeżeli psiak jest np. z wypadku. Brakuje określania, w jakiej porze dnia.

Skontaktowaliśmy się z kierowniczką schroniska Brygidy Kaczmarek. Okazuje się, że interwencje w nocy odbywają się tylko w określonych przypadkach. - Kiedy znajdziemy rannego psa, należy zadzwonić do nas i poinformować stróża - odpowiada Brygida K. - Wyjeżdżamy tylko do rannych zwierząt. Chyba, że jest okres zimowy, a ktoś znajdzie psiaka zwłaszcza z krótką sierścią. Podejmiemy interwencję ze względu na zagrożenie życia psa.
- A co zrobić, gdy psiaka, który nie jest ranny, znajdziemy w nocy? Da się złapać, ale my nie mamy czym zabrać go do domu, czy też dostarczyć do schroniska? - dopytujemy.
- Niestety, biega do rana. Wtedy to możemy po niego wyjechać. W nocy stróż nie może opuścić schroniska. Do takich interwencji potrzebowalibyśmy dwóch pracowników na zmianie. A nie ma na to pieniędzy - słyszymy w odpowiedzi.

Wiesława Wawrzyniak, zastępcą naczelnika wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej, potwierdziła całą procedurę. - W nocy nie wyjeżdża się po psy zdrowe, które biegają wolno. Takie interwencje podejmuje schronisko w dzień. Najlepiej takiego psa przetrzymać do rana np. w piwnicy i również zgłosić do schroniska, które przyjedzie w dzień po zwierzę - powiedziała.

Ważny telefon

Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Zielonej Górze:
tel.784 90 88 90 lub 68 323 07 66

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska