Latem w ośrodkach nad brzegami jez. Szarcz wypoczywają tysiące letników. Tymczasem przed kilkoma dniami jeden z pszczewiaków poinformował nas, że ten akwen zatruwają ścieki komunalne.
- Już kilka razy przepompownia przy ul. Szarzeckiej się psuła. Nieczystości wylewały się na powierzchnię i płynęły rowem do pobliskiego jeziora. Letnicy nawet nie wiedzą, że kąpią się w szambie - alarmuje nasz Czytelnik.
To ekologiczna bomba!
Feralna przepompownia znajduje się przy drodze z Pszczewa do Szarcza i Stołunia. Teoretycznie ma pompować ścieki z tych wsi do komunalnej oczyszczalni. - A w praktyce to ekologiczna bomba, która zatruwa glebę i jezioro - mówią mieszkańcy.
Awarie przepompowni mocno niepokoją pracowników pobliskiego Ośrodka Edukacji Przyrodniczej.
- Ostatnio rów biegnący od przepompowni do jeziora aż się pienił od płynących nim ścieków - mówi dr Tomasz Schubert z Pszczewskiego Parku Krajobrazowego.
Przyrodnik obliczył, że w ciągu godziny z przepompowni wylewa się nawet 1 tys. 800 litrów nieczystości. A w grudniu zeszłego roku fekalia płynęły tam przez trzy dni! - Na rowie wybudowaliśmy tamę z worków z piaskiem, a pracownicy spółki komunalnej pompowali szambo do beczkowozów. Nie wiadomo jednak, ile nieczystości wsiąknęło wtedy w ziemię. I ją skaziło - mówi T. Schubert.
Alarm przez satelitę
Za kanalizację i gminne przepompownie odpowiada Zakład Gospodarki Komunalnej, który podlega władzom samorządowym Pszczewa.
Pracownik zakładu Marek Żylewicz zaznacza, że ostatnio wymieniono tam pompy. - Podczas ostatniej awarii nie zadziałały alarmy dźwiękowy i świetlny, bo źle podłączono kable w skrzynce energetycznej, do której nie mieliśmy dostępu - mówi.
Przepompownia zasilana jest energią elektryczną. Problem w tym, że w tych okolicach często dochodzi do awarii, a w dodatku złomiarze kradną kable i instalacje alarmowe. Wtedy pompy stają, a ścieki zaczynają się wylewać.
Zastępca wójta Krystian Grabowski mówi, że gmina zastanawia się nad zamontowaniem silniejszych pomp i satelitarnego systemu powiadamiania o awariach. - Obsypiemy przepompownię wałami, żeby w przypadku następnej awarii ścieki nie spływały do rowu i do jeziora - zapowiada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?