MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ptasia grypa dotarła do Sulechowa

Redakcja
pixabay.com
Wirus ptasiej grypy dotarł do Sulechowa. Stwierdzono go w gospodarstwie, w którym hodowano 25 sztuk kur i kaczek.

To już 33 ognisko wysoce zjadliwej grypy ptaków podtypu H5N8 w kraju - poinformował w środę, 25 stycznia, główny lekarz weterynarii.

W zapowietrzonym gospodarstwie działają służby weterynaryjne, które wdrażają wszystkie procedury mające za zadanie zwalczanie wirusa i zapobieganie jego rozprzestrzenianiu się.

Przypomnijmy, że do tej pory stwierdzono ogniska ptasiej grypy na połnocy naszego województwa. Wirus wykryto m.in. w Płonicy Deszcznie, Gliniku, Białobłociu oraz w miejscowości Borek, Maszewo, Karnin, Lubiszyn, Kiełpin, Stare Polichno, Płonica i Przytoczna. Podobne ogniska wirusa notuje się zarówno w hodowlach drobiu jak i u ptactwa dzikiego na terenie Europy. Warto zaznaczyć, że dotychczas nie odnotowano na świecie zachorowań na wirusa grypy H5N8 wśród ludzi.

W sprawie "ptasiej grypy" odbyły się nadzwyczajne posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w czasie którego przedstawiciele służb wojewody zreferowali procedury działania przewidziane w takiej sytuacji.

Wojewoda lubuski wystąpił do ministerstwa Finansów o 70 mln zł na wypłaty odszkodowań dla hodowców i pokrycie kosztów walki z ptasią grypą. Na razie nie wiadomo jaka część tej kwoty zostanie przeznaczona na odszkodowania, a jaka na walkę z wirusem. Co ważne, hodowcy, którzy nie będą przestrzegali zasad obowiązujących w przypadku wykrycia wirusa ptasiej grypy, mogą mieć problemy z uzyskaniem odszkodowań za wybite ptactwo.

Główny Lekarz Weterynarii przypomina wszystkim hodowcom drobiu, w szczególności posiadającym gospodarstwa położone w pobliżu zbiorników wodnych, że z uwagi na występujące zagrożenie zakażenia drobiu wirusem grypy ptaków ze strony dzikiego ptactwa, powinni zachowywać szczególną ostrożność i stosować odpowiednie środki bioasekuracji, minimalizujące ryzyko przeniesienia wirusa grypy ptaków do gospodarstwa, w szczególności:

  • zabezpieczyć budynki, w których utrzymywany jest drób oraz paszę przed dostępem dzikich zwierząt, w tym ptaków;
  • nie karmić i nie poić drobiu na zewnątrz budynków inwentarskich,
  • stosować w gospodarstwie wyłącznie przeznaczone do tego celu odzież i obuwie ochronne;
  • stosować maty dezynfekcyjne w wejściach do budynków, w których utrzymywany jest drób.

Zgodnie z obowiązującym prawem, hodowcy powinni zgłaszać do odpowiednich osób i instytucji (lekarz weterynarii prywatnej praktyki, powiatowy lekarz weterynarii, wójt/burmistrz/prezydent miasta) każde podejrzenie wystąpienia choroby zakaźnej u drobiu.

Czytaj też:

Wirus ptasiej grypy można przenieść na odzieży, w paszy. Ale i przez kota czy psa

Po ataku ptasiej grypy hodowcy zbankrutują?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska