Nie wyszło na boisku, ktoś jest urażony grą czy wynikiem, czuje się oszukany? To jazda na ostre boisko osiedlowe Pure Football. Tam wszystko można szybko wyjaśnić. A sędzia? A co nam po nim. Jazda do ostrej kopaniny bez gwizdka arbitra. Tak najprościej można zrecenzować ostrą podwórkową piłkę z gwiazdami w rolach głównych.
Początkowo, włączając Pure Football liczyłem na inną piłkę. Nie spodziewałem się jednak aż tak humorystycznego podejścia do poważnego sportu. Okazało się, że gierka przeniosła mnie na arenę piłki podwórkowej, na której nie ma przecież zbyt wielu zasad.
Gra nie jest arcydziełem graficznym. Oprawa graficzna jest dość skromna. Gra od samego początku nie miała być jednak "lwem grafiki". Mimo wszystko otoczenie i tak jest przyjazne dla oka. Ruchy zawodników zostały dobrze przygotowane. W dodatku mamy kilka reprezentacji narodowych z prawdziwymi nazwiskami zawodników. To się może podobać.
Sama rozgrywka zaserwowana w Pure Football jest bardzo szybka. Czasami miałem wrażenie, że gram na hokejowym lodowisku, a nie osiedlowym boisku. Dosłownie akcja goni akcję. Odebranie piłki, strzał i bramka, lub szybki kontratak.
Zobacz też: Recenzja God of War III. To gra wyśmienita, krwawa i szybka
Sama rywalizacja na boisku jest bardzo "pancerna". Czerwona kartka? Za co. Atak na nogi przeciwnika, odepchnięcie i bomba w kierunku bramki. To normalka na boisku. Właśnie ostra forma gry najbardziej przypadła mi do gustu w Pure Football. W porównaniu do niezwykle szczegółowej i doskonałej FIFA 10, faule to mocna strona PF. Z drugiej strony nie można PF porównać do FIFA 10. Zresztą twórcy gry z pewnością nie chcieli konkurować z "królową" gier piłkarskich.
Ostra i szybka rozgrywka, tak najprościej można opisać Pure Football. Czy warto grać? Pewnie, że tak. To przecież doskonała porcja rozrywki. Jak już podkreślałem, to gra niemal bez reguł, która spodoba się wielu graczom.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?