RAJBUD GTPS GORZÓW WLKP. - MCKiS PKE ENERGETYK JAWORZNO 3:0 (25:18, 25:16, 25:20)
RAJBUD GTPS GORZÓW WLKP. - MCKiS PKE ENERGETYK JAWORZNO 3:0 (25:18, 25:16, 25:20)
RAJBUD GTPS: Hunek, Woroniecki, Grzesiowski, Kupisz, Szlubowski, Mischke, Ratajczak (libero).
MCKiS PKE ENERGETYK: Antosik, Kozioł, Skrzypiński, Janczak, Kozłowski, Kaźmierski, Rzędzicki (libero) oraz Gorzewski, Kurian, Syguła i Tepling.
Sędziowali: Marek Heyducki (Puck) i Piotr Skowroński (Gdańsk). Widzów 150.
Goście wygrali trzy poprzednie mecze z rzędu, a przedłużenie tej passy w Gorzowie dałoby im lokatę w bezpiecznej strefie tabeli. Chcieć nie zawsze znaczy jednak móc. Goście gładko polegli, bo Rajbud GTPS rozegrał w sobotę jedno z najlepszych spotkań w sezonie. - Spodziewaliśmy się większego oporu rywali - przyznał chwilę po ostatniej akcji szkoleniowiec gospodarzy.
Gorzowianie triumfowali do zera drugi raz w tym sezonie (poprzednio uczynili to 23 stycznia z międzyrzeczanami). Na szybkie pójście pod prysznic zapracowali bardzo sumiennie, bo górowali nad przeciwnikami we wszystkich elementach. Lepiej zagrywali i przyjmowali, skuteczniej atakowali, blokowali oraz bronili. W pierwszym secie uciekli ,,energetykom'' od stanu 10:10, w drugim - od 10:9, a w trzecim - od 8:8. Gospodarze nie mieli w swoich szeregach słabych punktów, więc Andrzej Stanulewicz nie dokonał w całym spotkaniu nawet jednej zmiany. Zupełnie inaczej niż grający szkoleniowiec jaworznian Krzysztof Janczak. Ten ciągle szukał nowych ustawień, lecz... nie znalazł żadnego rozsądnego rozwiązania swoich problemów aż do meczbola.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?