Najpierw jednak o tym, za co mieszkańcy chwalą burmistrza. - Na pewno trzeba wspomnieć o stacji uzdatniania wody - mówi Eugeniusz Niparko. Do jesieni, zanim powstała, w wielu miejscowościach były problemy z wodą. Nie zawsze leciała z kranów z powodu zbyt małego ciśnienia, była też zanieczyszczona. Teraz do ponad 5 tys. mieszkańców płynie woda o odpowiednich parametrach. Kosztowało to gminę ponad 2 mln zł.
- Udało się też przejąć od Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa i wyremontować dworek w Białkowie - podkreśla Niparko. - Groziło mu zawalenie - podkreśla. Mieszkańcy zyskali salę wiejską, gdzie mogą się spotykać. W dworku miejsce dla siebie znalazło też Towarzystwo Miłośników Polesia i Białkowa, które buduje tam poleski skansen.
- Podoba mi się też nowy plac koło urzędu - wylicza Niparko. - Wcześniej był tam nędzny parking wysypany żużlem i dzikie krzaki. Teraz mamy ładne miejsce z zielenią, ławeczkami, z zadatkiem na mini park - dodaje.
Słychać też głosy krytyki. Na naszym forum Andrzej napisał: - Mamy dziurawe chodniki, zero perspektyw, żadnego nowego zakładu pracy (...). Szkoda gadać. Inni się rozwijają, a my od lat się cofamy. Wiać stąd jak najdalej.
Mieszkaniec dodał: - Siemiński dużo zrobił dla Cybinki i byłbym dalej za nim, tylko musi zrobić porządek u siebie w urzędzie - stwierdził i wyjaśnił, że chodzi o sekretarza gminy.
Niedawno gdy NIK zrobił kontrolę w magistracie okazało się, że nadzorowane przez Dariusza Kuczyńskiego inwestycje, naraziły gminę na straty. Jednemu z wykonawców podarowano ok. 1 mln zł karnych odsetek za niedotrzymanie terminów.
Niektórzy mieszkańcy wytykają burmistrzowi, że nie wyciągnął konsekwencji wobec sekretarza. - Szarego człowieka już by dawno zwolnił - napisał na forum gość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?