MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ratują świeczniki

Zbigniew Janicki
Franciszek Dyc opiekuje się kościołem w Lutynce. Mówi, że świeczniki są zabytkami, które trzeba jak najszybciej ratować.
Franciszek Dyc opiekuje się kościołem w Lutynce. Mówi, że świeczniki są zabytkami, które trzeba jak najszybciej ratować.
Budowla w Lutynce jest jedną z najstarszych w powiecie żagańskim. Na jej utrzymanie trzeba sporo pieniędzy, a niełatwo je zdobyć.

Mieszkańcy przywiązani są do swojego kościółka. Jak tylko mogą, dbają o porządek w nim i dookoła. Ostatnio proboszcz zajął się czterema obrazami. Właśnie wróciły od konserwatora zabytków z Torunia. Ale jak to bywa w takich budowlach, renowacja obrazów to tylko kropla w morzu potrzeb.

Dba o parafię

Zdaniem ludzi najbardziej tragicznie wygląda sytuacja dwóch drewnianych świeczników z XVIII wieku. - Są w fatalnym stanie. Jeden jest tak spróchniały, że się złamał - mówi opiekujący się kościołem Franciszek Dyc.

Teraz świeczniki nie zdobią ołtarza, tylko stoją w zakrystii. Jak można je uratować? W biurze konserwatora zabytków dowiedzieliśmy się, że z wnioskiem o przyznanie dotacji powinien wystąpić proboszcz, jako gospodarz świątyni. - Staram się dbać o kościoły w mojej parafii. Świeczniki też mam na uwadze - mówi ksiądz proboszcz Tadeusz Lubiatowski.

Ksiądz słynie ze swojego uporu i osiąganych efektów przy ratowaniu zabytków. Radni w gminie też chwalą go, jako dobrego gospodarza. Niedawno złożył wniosek, żeby wyremontować kościół w Koninie Żagańskim. Walczy też o to, żeby odzyskać do tego kościoła rzeźby z muzeum w Zielonej Górze. - Potrzeby w mojej parafii są ogromne - mówi ksiądz.

Więcej światła

Świeczniki to nie jedyna bolączka mieszkańców miejscowości. - Od kilku lat staram się, żeby przed kościołem była zamontowana lampa. Przez kilka lat nic nie mogłem załatwić - mówi sołtys Jerzy Suknarowski.

Włodarz wsi argumentuje, że dzięki oświetleniu byłoby bezpieczniej na pobliskiej drodze, łatwiej też przypilnować zabytek przed ewentualną kradzieżą. A do tego można kościół podziwiać nawet nocną porą. - Tyle się mówi w gminie o turystyce, a nie można nawet jednej lampy załatwić. Tym bardziej, że kościół jest jednym z najstarszych w powiecie, każdy się nim szczyci - dodaje sołtys.

Czy sołtys może liczyć na wyrozumiałość nowych władz? - Pomiędzy świetlicą, a przystankiem do końca roku będzie oświetlenie - zapewnia wójt Henryk Zołotucha.
A co z oddalonym o kilkadziesiąt metrów kościołem? Wójt dodaje, że są wnioski o oświetlenie kilku miejsc w gminie, w tym też kościoła. Gdzie staną lampy okaże się przy planowaniu budżetu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska