Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Refundacja leków. Nowa ustawa wzbudza panikę

(msz)
- Problemu nie będzie. Na 369 aptek umowy podpisaliśmy już z 340 - mówi dyrektor NFZ Stanisław Łobacz
- Problemu nie będzie. Na 369 aptek umowy podpisaliśmy już z 340 - mówi dyrektor NFZ Stanisław Łobacz Paweł Janczaruk
W grudniu chorzy z województwa zaopatrzyli się w leki na kwotę 22 mln 400 tys. zł - takie są szacunki NFZ. To wzrost o ponad 6,3 mln. Wszystko przez strach, że będzie problem z realizowaniem recept.

W siedzibie NFZ w Zielonej Górze odbyła się konferencja prasowa. Dyrektor NFZ Stanisław Łobacz uspakaja: - Problemu nie będzie. Na 369 aptek umowy podpisaliśmy już z 340.
A co z refundacją leków na receptach? - Nowa ustawa refundacyjna nakłada pewne obowiązki na lekarzy, ale umożliwia magistrom farmacji zamianę leków na tańszy odpowiednik. Jeśli chodzi o ewentualne błędy w nagłówkach recept, farmaceuci będą mogli to poprawiać i pacjent nie będzie musiał zgłaszać się z tym do lekarza. Pieczątka i odesłanie pacjenta do NFZ też nie powinny stanowić problemu. Proponuję jednak, żeby pacjenci mieli przy sobie w aptekach dowody osobiste i zaświadczenie o ubezpieczeniu - zastrzega S. Łobacz.

Jeśli lekarz nie uwzględni na recepcie wysokości odpłatności za lek? Czy farmaceuta zażyczy sobie wtedy za lekarstwo całkowitej należności, bez refundacji? - Jeśli jest dawka i nazwa, farmaceuta może wydać ten najtańszy, o takim samy składzie chemicznym i dawkowaniu - wyjaśnia Łobacz. Zdaniem dyrektora to może być nawet taniej, niż z refundacją drogiego medykamentu.
- Myślę, że lekarze nie będą załatwiali swoich spraw kosztem pacjenta - kwituje Łobacz.

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska