Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reklamacja do biura podrózy

Artur Matyszczyk
Na wycieczce nie było tego, za co zapłaciłeś? Napisz reklamację do biura podróży.

Przed wyjazdem na urlop z biurem podróży przeczytaj dokładnie umowę. Także jej drugą stronę, gdzie zawarte są warunki uczestnictwa w wycieczce.

Na rynku w branży turystycznej przybywa biur oferujących atrakcyjne wycieczki. Większość z nich dba o klientów i tym samym swoją jakość. Ale zdarzają się i wyjątkowo gorzkie rodzynki. Firmy, które żerują na naiwności klientów i chęci zaoszczędzenia podczas wakacyjnego wyjazdu. Zdarza się więc, że wybierasz wyjazd marzeń. Tymczasem na miejscu okazuje się, że hotel ma nie cztery gwiazdki, a tylko trzy. Basen przypomina byle jaki brodzik dla małolatów, za oknem dudnią klimatyzatory, z balkonu rozpościera się widok... na las dźwigów budowlanych. W takiej sytuacji jednak nie jesteś bezradny. Jako klient masz kilka możliwości, żeby dochodzić swoich praw.

Nie zwlekaj z reklamacją

- W pierwszej kolejności swoje wątpliwości zgłaszamy rezydentowi. To osoba zatrudniona przez biuro podróży, oddelegowana do opieki nad klientami - radzi współwłaścicielka jednego z zielonogórskich biur Jolanta Kokulewska.

Bywa jednak i tak, że rezydent jest osobą niekompetentną. Interwencja u niego może na niewiele się zdać. Co w takim razie dalej mamy zrobić? - Wówczas nie pozostaje nam nic innego, jak napisać pismo reklamacyjne bezpośrednio do biura podróży. Nie zwlekajmy z tym - podpowiada Kokulewska.

Ważne, żeby na wszelki wypadek przygotować się w jak najlepszy sposób do udokumentowania winy biura podróży. Dlatego zabierzmy z recepcji hotelu pokwitowanie naszej obecności w nim. Przyda nam się też aparat fotograficzny lub kamera. Możemy zrobić zdjęcia czy nawet nagrać film, który udokumentuje braki hotelu w porównaniu z wcześniejszą propozycją.

Trzeba być bardzo uważnym

Stare porzekadło mówi, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Nie inaczej jest i w przypadku biur podróży. Warto się więc zabezpieczyć jeszcze przed wyjazdem. Jak to zrobić? - Przede wszystkim musimy uważnie przeczytać całą ofertę. Także drugą stronę umowy, na której są warunki uczestnictwa w wycieczce. Jeżeli oferta jest w katalogu, zabierzmy go do domu. Tam na spokojnie się z nią zapoznajmy. Ewentualnie poprośmy o skopiowanie jej. Dobrze, żeby o ofercie opowiedziała nam osoba, która była na miejscu. Wszystko widziała na własne oczy - dodaje Kokulewska.

Na co zwracać uwagę? Praktycznie na wszystko. Trzeba być bardzo uważnym. Jeśli na przykład jest zapisane, że pobyt ma być siedmiodniowy, upewnijmy się, ile mamy zagwarantowanych noclegów. Kiedy jest wyjazd sprawdźmy, czy rezydent transportuje nas z miejsca przyjazdu do hotelu.

Warto decydować się na wyżywienie, tzw. szwedzki stół. Istotną rolę odgrywa cena. - Klient musi sobie zdawać spraw, że 100 złotych na tydzień już robi dużą różnicę. Dlatego warto czasem trochę dołożyć, ale później nie drżeć o swoje losy - podsumowuje Kokulewska.

KROK PO KROKU
Jeżeli jesteś niezadowolony z warunków, jakie zastałeś na miejscu urlopu przygotowanego przez biuro podróży:

1. Zgłoś ustnie swoje wątpliwości rezydentowi, czyli osobie oddelegowanej przez biuro podróży do opieki nad klientami.
2. Napisz reklamację do dyrekcji biura podróży.
3. Jeżeli reklamacja zostanie odrzucona, możesz zgłosić sprawę do sądu.

WARTO WIEDZIEĆ
Biuro podróży powinno odpowiedzieć ci pisemnie w ciągu 30 dni od zakończenia imprezy, a gdy zgłaszasz reklamacje po zakończeniu imprezy - w ciągu 30 dni od złożenia reklamacji. Brak odpowiedzi w terminie powoduje uznanie reklamacji za uzasadnioną. Organizator ma wtedy obowiązek załatwienia jej zgodnie z twoim żądaniem.

TU CI POMOGĄ
Federacja Konsumentów

  • 66-400 Gorzów Wlkp., ul. Jagiełły 5, tel. 0 95 722 32 28
  • 65-076 Zielona Góra, ul. Boh. Westerplatte 9, tel. 0 68 325 59 75
  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska