Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remigiusz Smolin: - Podium jest w zasięgu

Tomasz Krzymiński
REMIGIUSZ SMOLIN ma 32 lata, w Głogowie występuje od siedmiu. Wcześniej występował w Dozamecie, Polonii i Arce Nowa Sól. Pracuje jako kierownik działu konserwacji zbiorów depozytowych w Muzeum Archeologiczno - Historycznym w Głogowie.
REMIGIUSZ SMOLIN ma 32 lata, w Głogowie występuje od siedmiu. Wcześniej występował w Dozamecie, Polonii i Arce Nowa Sól. Pracuje jako kierownik działu konserwacji zbiorów depozytowych w Muzeum Archeologiczno - Historycznym w Głogowie. fot. Tomasz Krzymiński
Rozmowa z Remigiuszem Smolinem piłkarzem Chrobrego Głogów.

- Gdy zaczynaliście zajęcia, to na dworze panował siarczysty mróz. Nie przeszkadzało to w bieganiu?
- Jak się jest takim dziadkiem, jak ja, to miało się czas, żeby przywyknąć. Powiem szczerze, że byłem zaskoczony, bo testy wydolnościowe w tych warunkach, wypadły mi lepiej niż u młodszych kolegów.

- To chyba nie pofolgował pan sobie w święta, ani w sylwestra?
- Oj nie. Grając tyle lat, człowiek wie, na co może sobie pozwolić. Trzymałem się zaleceń treningowych. Trochę pobiegałem i poćwiczyłem w siłowni.
- Większość zawodników Chrobrego to młodzi gracze. Z których wiosną będą mieli najwięcej pociechy kibice futbolu w Głogowie?
- Mam nadzieję, że doskonałą dyspozycję strzelecką utrzyma Konrad Węglarz, to bardzo dobry zawodnik. Liczę także na Damiana Ałdasia, bo to utalentowany chłopak. Doświadczonym, acz młodym graczem jest już Krystian Kowalski. On ma to coś, jest bardzo nieprzewidywalny i potrafi strzelić gola z niczego.

- Z tym strzelaniem goli może być problem. Klub zrezygnował z usług napastników: Łukasza Szuszkiewicza i Piotra Palczewskiego.
- Rzeczywiście powstała spora luka. Ale spodziewam się, że nie będziemy wiosną osłabieni. Liczę, że działacze uzupełnią skład przed rozpoczęciem rundy. Cieszyłbym się, gdyby to było wzmocnienie.

- Skończyliście rundę jesienną na siódmym miejscu. Cel, jaki zarząd wyznaczył wam na koniec sezonu, to przynajmniej piąta lokata. Jesteście w stanie ją wywalczyć?
- Kłopoty ma Wulkan Wrocław, źle się dzieje w Zielonej Górze i to też może rzutować na nasze miejsce w tabeli. Wiadomo, że chcielibyśmy się bić o najwyższe cele, ale strata do Polkowic jest zbyt duża. Zresztą Górnik przewyższa wszystkich w lidze prawie pod każdym względem. Twierdzę, że w naszym zasięgu jest podium.

- Ćwiczycie na własnych obiektach, nigdzie nie wyjeżdżacie na zgrupowanie. Nie utrudni to przygotowań?
- Daj Boże, żeby wszędzie mieli taką bazę jak u nas. Mamy wszystko na miejscu, łącznie ze sztuczną nawierzchnią, basenami, siłownią i odnową biologiczną. Pewnie dlatego na sparingi chętnie przyjedzie do nas Zagłębie Lubin. Jedyne, czego może brakować, to takiego skoszarowania na kilka dni. Ale tylko w celach integracyjnych.

- Za Chrobrym od lat ciągnie się ogon z długami. Zawodnicy też to odczuwają?
- Przyznam, że nie mogę ostatnio narzekać. Dostaliśmy sprzęt, mamy do dyspozycji świetną bazę, a stypendia wypłacane są na czas. Zarząd też stara się zorganizować fundusze na jakieś premie dla nas. Więc chyba nieco się poprawiło.

- Dziekuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska