Remont i przebudowa Miejskiego Ośrodka Sztuki w Gorzowie ruszy w przyszłym roku

W szklanym opakowaniu

Koncepcję architektoniczną nowej siedziby MOS w dawnej willi Jahnego - niegdyś policyjnym dołku - opracowało biuro Pawła i Jacka Sierakowskich.

Po lewej stronie powstanie przestrzenny holl, który będzie galerią, biblioteką i sklepikiem jednocześnie. Środkiem tego pomieszczenia popłynie strumyk wypływający ze źródła na placu przed wejściem do obiektu i wpływający do stawu w parku Wiosny Ludów.

W szklanym obiekcie od strony parku, czyli leżącym za willą, na parterze będzie Galeria BWA. Na piętrze przewidziano kino 60 Krzeseł i salę multimedialną.

W odrestaurowanej willi będzie się można napić kawy w artystycznej kawiarence, tu też będą biura MOS. Także tu znajdzie się kolekcja Władysława Hasiora, druga co do wielkości po zakopiańskiej. Na poddaszu zaplanowano mieszkania i pracownie dla artystów rezydentów, którzy zechcą przyjechać do Gorzowa na pewien czas i popracować na rzecz miasta.

Ponieważ MOS stanie tuż obok nowej biblioteki oba gmachy zespoli szklany łącznik. Znajdzie się on na wysokości pierwszego piętra.

Trochę pieniędzy już jest

W tym roku na sporządzenie niezbędnych planów miasto ma zapisane w budżecie 135 tys. zł.

- Znamy już szacunkowe koszty przebudowy. Wynoszą one około 14 mln zł. W tym roku nie ma szans, aby cokolwiek zacząć. Prace ruszą najwcześniej w przyszłym roku - mówiła Jolanta Cieśla, rzeczniczka Urzędu Miasta.

Przypomniała, że budowę MOS dofinansuje także właściciele Askany i powstającej galerii Nova Park na Zawarciu (pierwotnie tam miał się ulokować ośrodek). Magistrat będzie ubiegał się też o pieniądze z Unii Europejskiej i innych źródeł. - Chcemy, aby MOS zaczął działać w nowym miejscu na początku 2011 r. - mówiła J. Cieśla.

Pięknie podświetlona makieta nowego MOS stoi w siedzibie obecnego przy ul. Pomorskiej 73. Wygląda imponująco.