Remont jednego z oddziałów w szpitalu w Skwierzynie kosztował prawie 700 tys. zł

Mieszkaniec Murzynowa Paweł Dziubiński trafił przed paroma dniami do szpitala. Początkowo leżał na internie, potem został przeniesiony na oddział, który właśnie został wyremontowany. Trafił do jednoosobowej sali z toaletą i prysznicem. Mówi, że nie spodziewał się takich wygód.

- Tak powinny wyglądać wszystkie szpitale w naszym kraju - przekonywał.

Prace remontowe trwały kilka miesięcy. Odnowiono wszystkie sale, przy łóżkach zamontowano urządzenia do podawania tlenu pacjentom, a także wytwarzające nadciśnienie, dzięki czemu bakterie i zarazki mają utrudniony dostęp do tych pomieszczeń. Może się tam leczyć nawet 28 osób. Zarówno seniorów cierpiących na związane z wiekiem schorzenia geriatryczne, jak i osoby chorujące na nerki, niewydolność układu oddechowego czy krążenia.

Pacjenci pod stałym nadzorem

W sześciu z ośmiu sal są łazienki i prysznice. W dwóch zamontowano kamery, dzięki którym personel przez całą dobę mogą obserwować pacjentów. Jak zaznacza oddziałowa Grażyna Piechowiak, ma to kapitalne znaczenie dla ich zdrowia. Z kolei ordynator Mieczysław Płończak dodaje, że oddział jest teraz wizytówką lecznicy.

Pacjentami opiekuje się 19 pielęgniarek i lekarzy. M.in. lekarka Bożena Seremak-Kowalska, która jako pierwsza w naszym regionie robi specjalizację geriatryczną.

- To będzie jedyny oddział geriatryczny w północnej części województwa. O ile uda się nam podpisać kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia - zastrzega Marzena Kucharska, dyrektor szpitala.

Mieszkańcy widzą zmiany

Szpital wydał na remont blisko 700 tys. zł. To kolejna inwestycja. Przed rokiem oddano tam do użytku nowoczesny blok operacyjny, teraz dyrekcja przymierza się do modernizacji następnych oddziałów. Jako pierwszy odnowiony zostanie Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, potem chirurgia. Mieszkańcy widzą i doceniają te zmiany.

- Szpital bardzo się zmienił w ostatnich latach. Na lepsze - mówi skwierzynianka Anna Żółkiewicz.