Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont z pistoletem na parę

Dariusz Chajewski
Władysław Rogalski przy pomocy pary czyści renesansowy portal nad wejściem do ratusza
Władysław Rogalski przy pomocy pary czyści renesansowy portal nad wejściem do ratusza fot. Ryszard Poprawski
Renesansowy portal nad wejściem do ratusza odzyskuje blask.

Para wodna wydobywająca się z pistoletu godzi wprost w elementy portalu. Bytomianie przystają i zastanawiają się, czy przypadkiem dwaj mężczyźni na rusztowaniu nie psują ich ratusza.

- Tutaj czeka nas skomplikowana praca - mówi konserwator zabytków Tomasz Filar. - Nie dość, że mamy do czynienia z wieloletnimi zaniedbaniami, to jeszcze ktoś próbował ten portal nieumiejętnie konserwować.

Szczotką ryżową?

Konserwatorzy nie chcą gdybać, ale wygląda tak, jakby ktoś potraktował zabytek szczotką ryżową i środkami czyszczącymi, a zdecydowanie nie jest to najlepszy pomysł. W innym miejscu uzupełniono szpary cementem. Tymczasem ten materiał ma całkiem inną rozszerzalność niż kamień. Dostała się woda, przyszedł mróz i... Ciąg dalszy widać jak na dłoni. Inny błąd, który popełniono remontując frontową ścianę ratusza, to zbyt szczelny tynk. W efekcie kamienny portal "pił" wodę z całej ściany. Dół portalu jest wypłukany, na dodatek we znaki dała mu się sól.

- Tego rodzaju prace, remont zabytków, trzeba wykonywać konsekwentnie i przewidując następstwa każdej czynności - dodaje Filar. - Broń boże, nie jestem krytykantem, od dwóch lat patrzę z podziwem na to, co robi się tutaj na starówce. Ale w przypadku takich zabytków jak ratusz trzeba działać bardziej kompleksowo. Niestety, tak krawiec kraje...

Mieszkańcy z jednej strony nie mogą się nadziwić, że portal ratusza może mieć taki kolor. Z drugiej dopytują się, czy konserwatorzy czegoś ciekawego nie znaleźli. Gdy wcześniej remontowali płytę poświęconą najazdowi lisowczyków, znaleźli fiolkę z informacją o byłym właścicielu kamienicy.

Potem krużganki

A co z kompleksowym remontem ratusza? Jak przyznaje nieco skruszony burmistrz Jacek Sauter, wcześniej nie chciał tego robić ze względów... propagandowych. Nie chciał, aby ludzie sądzili, że urzędnicy robią sobie salony, zamiast drogi czy oświetlenie ulic.

- Wyremontowaliśmy tylko frontową ścianę, aby pasowała do obecnego wizerunku rynku - dodaje Sauter. - Gdy goście pytają mnie, dlaczego boczna ściana tak kiepsko wygląda, żartuję, że chciałem pokazać, jak wyglądało nasze miasto przed wielkim remontem.

Jednak i ratusz przestanie odstawać od bytomskiej średniej. Kolejnym etapem jego remontu będzie odtworzenie pięknych krużganków, które zostały zniszczone w 1950 r, w pożarze. Rok po roku siedziba magistratu powinna coraz bardziej cieszyć oko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska