Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Rodzina na Swoim" a kredyty hipoteczne

(oprac. ika)
Pomimo wielu zaostrzeń w programie Rodzina na Swoim, doradcy finansowi nie widzą przyszłości rynku jedynie w czarnych barwach
Pomimo wielu zaostrzeń w programie Rodzina na Swoim, doradcy finansowi nie widzą przyszłości rynku jedynie w czarnych barwach fot. Piotr Jędzura
18 stycznia rząd przyjął projekt zmian w programie "Rodzina na Swoim". Jak ta restrykcyjna nowelizacja wpłynie na rynek kredytów hipotecznych? Na to pytanie odpowiadają eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego.

- Jedną z głównych zmian jest ustalenie maksymalnego wieku osoby ubiegającej się o kredyt na poziomie 35 lat. Wpłynie to jednak w niewielki sposób na rynek kredytowy, gdyż do tej pory i tak ponad trzy czwarte kredytów było udzielane osobom młodym, przed 35 rokiem życia - mówi Michał Krajkowski, analityk Domu Kredytowego Notus i ekspert Związku Firm Doradztwa Finansowego.

Jednak pozostałe zmiany, dotyczące samych mieszkań objętych programem, będą o wiele bardziej odczuwalne. Paweł Majtkowski, ekspert ZFDF i główny analityk Expandera, przewiduje, że drastyczne obniżenie maksymalnych limitów cen nieruchomości kwalifikujących się do kredytów z dopłatą będzie miało niestety negatywny wpływ zarówno na rynek kredytowy, jak i nieruchomości.

Podobnie uważa Łukasz Kosiński, ekspert ZFDF i Credit House Polska - Jednoczesne obniżenie dopuszczalnego poziomu cen mkw. mieszkania lub domu, którego zakup lub budowa będzie mogła być sfinansowana kredytem z dopłatami oraz wykluczenie z programu rynku wtórnego zdecydowanie zmniejszą liczbę nieruchomości kwalifikujących się do sfinansowania w ramach rządowego programu, co bezpośrednio przełoży się na mniejszą liczbę udzielonych kredytów z dopłatami.

Plan B dla kupujących

Jak zachowają się kupujący, którzy nie będą się kwalifikować do programu na nowych zasadach? - Na pewno część klientów nie zrezygnuje z zakupu, ale zdecyduje się na niżej oprocentowany kredyt w euro. Inni wybiorą kredyt w złotych, ale bez dopłat z budżetu. Z uwagi na zdolność kredytową niektóre osoby nie otrzymają kredytu w euro, a rata kredytu w złotych będzie zbyt wysoka. Uważam jednak, że w takiej sytuacji ci klienci zdecydują się raczej na kupno mniejszego lub tańszego mieszkania i w konsekwencji niższy kredyt, niż zupełnie zrezygnują z inwestycji - mówi Michał Krajkowski.

- Będzie też pewnie grupa klientów, którzy aby zostać objętymi programem dopłat rządowych, zmienią swoje plany i skierują zainteresowanie na nieruchomości tańsze, być może w innych, mniej atrakcyjnych lokalizacjach - przewiduje Łukasz Kosiński.

- Niestety będą też klienci, którzy prawdopodobnie zrezygnują z zakupu czy budowy lub odsuną tą inwestycję w czasie. Będzie to grupa, dla której tradycyjny kredyt złotówkowy jest nadal zbyt drogi a niżej oprocentowany kredyt walutowy nieosiągalny. Ta właśnie grupa powinna spowodować niewielki, ale zauważalny spadek ogólnej liczby udzielonych kredytów hipotecznych - podkreśla Łukasz Kosiński.

- Duży wpływ na zachowanie klientów może mieć także proponowany termin zakończenia programu. Wiemy, że ma to nastąpić z końcem 2012 roku, ale nie wiemy co dostaniemy w zamian. Stąd można się spodziewać zwiększonego zainteresowania kredytami z "Rodziną na Swoim" po to, żeby zdążyć dopóki jeszcze są dostępne. Dotyczy to również rynku wtórnego i "droższych" nieruchomości, które w tej chwili mogą jeszcze być objęte programem - część osób na pewno będzie chciało to wykorzystać zanim zmiany wejdą w życie - przewiduje Tomasz Bujański, menedżer produktu w Doradcy24 i ekspert ZFDF.

- Najbardziej pesymistyczny scenariusz to zbieg czasowy ograniczenia programu Rodzina na Swoim z wprowadzeniem poważnych ograniczeń w udzielaniu kredytów w walutach obcych. Taka regulacja mogłaby mieć bardzo poważne i negatywne konsekwencje dla rynku kredytowego, a co za tym idzie także rynku mieszkaniowego w Polsce - zaznacza Paweł Majtkowski.

Zmiany niekoniecznie takie straszne…

Oprócz wielu przewidywań niekorzystnych dla rynku kredytowego, pojawiają się też głosy bardziej optymistyczne.

Tomasz Bujański (Związek Firm Doradztwa Finansowego i Doradcy24) zwraca na przykład uwagę na możliwe zmiany zachowań nie tylko wśród kupujących, ale także sprzedających i przedstawia pozytywną prognozę dla nabywców - Wykluczenie z programu rynku wtórnego przejściowo może spowodować mniejsze zainteresowanie ze strony nabywców, ale powinno też zmusić zbywców do weryfikacji cen ofertowych.

Pomimo wielu zaostrzeń w programie Rodzina na Swoim, doradcy finansowi nie widzą przyszłości rynku jedynie w czarnych barwach. - Brak możliwości uzyskania kredytu w ramach programu Rodzina na Swoim nie będzie oznaczał, że klienci w ogóle zrezygnują z nabycia nieruchomości i zaciągnięcia kredytu. Nie należy zatem oczekiwać znacznego spadku akcji kredytowej, zmianie ulegnie tylko struktura udzielanych kredytów - mówi Michał Krajkowski.

- Z pewnością spadnie liczba kredytów w ramach programu Rodzina na Swoim, a wzrośnie udział tradycyjnych kredytów złotówkowych i walutowych - dodaje Łukasz Kosiński.

Nieruchomości z Twojego regionu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska