Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roman Wilant: - Będę obalał wszystkie uchwały przedszkolne

Marek Białowąs 68 324 88 53 [email protected]
- Wiem, że nikt nie chciał skrzywdzić mojego syna. Chodzi tylko o to, aby dopiec mi i żonie - mówi Roman Wilant.
- Wiem, że nikt nie chciał skrzywdzić mojego syna. Chodzi tylko o to, aby dopiec mi i żonie - mówi Roman Wilant. fot. Mariusz Kapała
Roman Wilant obalił uchwałę radnych w sprawie opłat za przedszkole. Ponad 320 rodziców domaga się od miasta około 6 mln zł! Podobny problem mogą mieć inne gminy.

Konflikt Romana Wilanta z miastem trwa od ponad roku. Przypominamy, że w grudniu ub. r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wlkp. unieważnił uchwałę nowosolskich radnych w sprawie opłaty stałej za pobyt dziecka w przedszkolu. To była kolejna uchylona nowosolska uchwała w tej sprawie. Skąd te decyzje sądu?

Z powodu źle napisanej ustawy o oświacie. Zgodnie z nią, w przedszkolach tylko pięciogodzinna tzw. podstawa programowa bez wyżywienia jest bezpłatna. A najczęściej dzieci spędzają w placówce osiem, a nawet dziesięć godzin. Za godziny ponad podstawę rodzice powinni zapłacić gminie. Radni ratując budżet miasta dostosowują miejskie przepisy do ustawy. Od pierwszego stycznia obowiązuje kolejna uchwała o odpłatnościach za pobyt dzieci w przedszkolach. Wilant również już ją skarży i pewnie wygra. W godzinach od 6.00 do 13.00 w Nowej Soli pobyt malucha w przedszkolu kosztuje tyle, ile opłaty za wyżywienie. A w godzinach od 13.00 do 16.00, za każdą godzinę przedszkolaka w placówce rodzice płacą 3 zł.

Do 15 stycznia wszyscy rodzice podpisać mieli umowy z dyrektorami przedszkoli, w których określono godziny odbioru każdego dziecka z placówki. Jeżeli przedszkolak jest odbierany przez opiekunów codziennie o godz. 16.00, miesięczna opłata wynosi ok. 189 zł plus koszt wyżywienia. Wilantowie nie chcieli tej umowy podpisać. - Po tym, jak po godzinie 13 mojego syna wyprowadzono z zajęć, podpisałem umowę, ale zaznaczyłem w niej, że zrobiłem to pod przymusem - tłumaczy Wilant. - Na drugi dzień zawiadomiłem prokuraturę o popełnieniu przestępstwa przez prezydenta miasta Wadima Tyszkiewicza i dyrektorkę przedszkola.

Przestępstwo miało polegać m.in. na tym, że nie podano maluchowi posiłku, mimo że jego rodzice zapłacili za wyżywienie i odseparowano go od reszty grupy. Tam trwały zajęcia, a dziecko Wilanta siedziało w poczekalni i oglądało bajki.

- Potwierdzam, że wpłynęło zawiadomienie. Nie podjęto w prokuraturze jeszcze, żadnej decyzji w tej sprawie - powiedziała Ewa Kańduła, szefowa prokuratury nowosolskiej.

Cała awantura z przedszkolami ma drugie, polityczne dno. Wilant obalając kolejne uchwały przedszkolne i jednocześnie składając doniesienia do prokuratury na Tyszkiewicza może ,,przy okazji'' wyeliminować kandydata do fotela prezydenckiego na następną kadencję. Wystarczy, że Tyszkiewicz zostanie uznany przez sąd winnego niedopełnienia obowiązków służbowych i straci prawo do startu w zbliżających się wyborach. Wyborach, w których weźmie udział żona Wilanta, Kornelia.

Ten scenariusz utrącania kandydatów w wyborach, obecnych burmistrzów lub prezydentów miast, może się powtórzyć i w innych gminach, w którym pobierane są opłaty za przedszkola. Winna jest nieprecyzyjnie sformułowana ustawa oświatowa. Radni Nowej Soli, gdy sąd zakwestionował ich pierwszą uchwałę (opartą na zapisach ustawy), próbowali wzorować się na zapisach przyjętych w innych, większych miastach. Wszystkie obalił Wilant, a w kolejce jest obecna, wzorowana na prawie obowiązującym w Zielonej Górze.

Kłopoty z uchwałą oznaczają też kolosalne problemy dla budżetu gminy. Bez opłat za przedszkola kasa miasta byłaby chudsza o 2 mln zł rocznie. A Wilant zmobilizował już ponad 320 rodziców, aby podpisało się pod żądaniem zwrotu pieniędzy za opiekę nad ich dziećmi. Domagają się od miasta ok. 6 mln zł.
- Zawetuję każdą uchwałę niezgodną z ustawą. Obecnie obowiązującą też - mówi Wilant. - Będę dążył do tego, aby nielegalnie pobrane opłaty zostały mi i innym rodzicom zwrócone przez miasto.

Ile płacimy za przedszkole?

(bez opłaty za wyżywienie dziecka)

Kożuchów - bez opłat
Nowa Sól - 3 zł za każdą godzinę ponad darmową pięciogodzinną podstawę
Zielona Góra - 2 zł każdą godzinę ponad darmową pięciogodzinną podstawę
Międzyrzecz- opłata stała 62 zł za miesiąc
Słubice - ok. 98 zł za trzy godziny ponad darmową podstawę
Gorzów - opłata stała 100 zł za miesiąc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska