Rowerem tam nie pojedziesz

Dwa lata temu zakończyła się modernizacja ulicy Budowlanych. Trwała kilka lat, była przeprowadzana w kilku etapach. Najgorzej i najdłużej szło budowlańcom na ostatnim odcinku, na samym końcu ulicy. Dwa lata temu oddano gotową drogę z wąskim chodnikiem po jednej stronie. Po drugiej nadal został trawnik, a właściwie jego zaniedbane resztki.

- Ten teren wygląda gorzej niż przed remontem drogi - krytykują mieszkańcy domków jednorodzinnych stojących przy tej ulicy. - Budowa wygląda jak niedokończona. Jest tu zniszczony trawnik, jakieś rozkopy, bałagan. W urzędzie nie możemy się dopytać co tutaj będzie i kiedy się za to zabiorą.

Nam udało się dotrzeć do projektów dotyczących przyszłości tego odcinka ulicy Budowlanych. Według projektu, na tym zaniedbanym trawniku mają być wybudowane miejsca parkingowe oraz ścieżka dla rowerów, a także wąski chodniczek dla pieszych. Od domu z numerem 7 aż za dawną siedzibę RUCH-u ma być 40 miejsc parkingowych pionowo lub poziomo położonych do drogi. Niestety, tegoroczny plan inwestycji ich nie przewiduje, nie ma też w planach na odleglejszą przyszłość.

- To jest spokojna uliczka, nie ma na niej dużego ruchu samochodów, a mieszkańcy domków mają własne garaże i nie mają problemów z parkowaniem. Priorytetem dla miasta jest budowanie miejsc parkingowych tam, gdzie z parkowaniem są problemy. Mamy mnóstwo takich osiedli, na których jest ogromny tłok i tam staramy się budować parkingi - tłumaczy rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski.

- Nie rozumiem zdenerwowania mieszkańców - mówi wiceprezydent Leszek Rybak, który zajmuje się inwestycjami w mieście. - Przecież na przebudowę tej ulicy aż do Piłsudskiego miasto poniosło bardzo duże nakłady. Jest o wiele lepiej niż było w przeszłości, uważam więc, że narzekanie jest niesprawiedliwe. Przebudowaliśmy także przechodzący tamtędy mostek, co było bardzo skomplikowane i kosztowne. Mamy projekt budowy wielu kilometrów dróg dla rowerów w tamtym rejonie, ale obecna sytuacja finansowa nie pozwala nam go zrealizować.

W urzędzie miasta na pocieszenie powiedziano nam, że to nie jest tak, że wydano pieniądze na projekt, który nie zostanie zrealizowany. Kiedyś te miejsca parkingowe i ta ścieżka tam będą. Tylko nie wiadomo kiedy.