- U dzieci z ograniczoną odpornością sepsa rozwija się błyskawicznie i bez udzielenia szybkiej pomocy ci mali pacjenci nie mają szans - podkreśla ordynator oddziału noworodków w Zielonej Górze Magda Świrkowicz. Jak wygląda codzienność chorego maluszka i jego rodziców? Czy istnieje szansa na to, że w naszym województwie powstanie specjalistyczna pracownia żywieniowa i oddział intensywnej terapii dla noworodków?
Przeczytaj w "Tygodniku Nowej Soli", który dostaniesz w sobotę wraz z papierowym wydaniem "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?