Rzeka pieniędzy dla wielodzietnych rodzin

Przypominamy, że rodzice mogą się ubiegać o pieniądze na drugie i kolejne dzieci. Oraz na pierwsze dziecko, jeżeli dochód na jednak osobę w rodzinie nie przekracza 800 zł. W przypadku dziecka niepełnosprawnego, ta kwota nie może przekraczać 1,2 tys. zł na jednego członka rodziny.

Program 500 Plus ma ulżyć wielodzietnym rodzinom. Pisaliśmy już o nim kilka razy w naszym tygodniku. Przypominamy, że rząd przeznaczył w tym roku 17 miliardów złotych na świadczenia na dzieci. Ponad 20 mln. zł trafi do naszego powiatu. Wiele rodzin otrzymało już te pieniądze, inni na nie czekają, lub dopiero składają wnioski. Jak to wygląda w praktyce? Opowiedziała nam o tym mama dwójki dzieci Karolina Orwat z Międzyrzecza.

- Czekałam na decyzję niecały miesiąc. Na drugi dzień po odebraniu jej miałam już pieniądze na koncie. Wniosek złożyłam 4 kwietnia, siedziałam jak na szpilkach. Podczas wizyty w Międzyrzeckim Ośrodku Pomocy Społecznej ciągnęła się za mną kolejka, jak po chleb. Pracownicy ledwo wyrabiali się z powodzią wpływających wniosków - opowiada.

Zdaniem Czytelniczki, program jest wielką szansą dla rodziców w kiepskiej sytuacji finansowej. - Martwię się tylko o to, czy po ewentualnych zmianach w rządzie program 500 Plus będzie nadal funkcjonował. Oraz tym, czy aby nie wzrosną ceny niezbędnych artykułów niemowlęcych. M.in. smoczków i ubranek. Podręczniki również nie należą do najtańszych. Pieniądze przeznaczę m.in. na przedszkole dla mojego synka Stasia – opowiada.

Pieniądze wypłacane są na konta, lub gotówką. W Międzyrzeczu zajmuje się tym pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej, który ma swoją siedzibę przy ul. Wojska Polskiego. Zaznaczają, że część wniosków jest źle wypełniona, co przedłuża proces ich weryfikacji i wypłat.

Do międzyrzeckich rodzin ma trafić w tym roku ponad dziewięć milionów złotych. Od 26 kwietnia opieka społeczna wypłaciła 100 tys. zł. - Do12 maja przyjęliśmy 1.273 wniosków. Ciekawostka jest to, że dużo decyzji jest wydawanych na ojców – mówi Maria Górna, która kieruje OPS w Międzyrzeczu.

Kierowniczka dodaje, że jej pracownicy pomagają rodzicom w wypełnianiu wniosków. Tymczasem w mieście i w kraju coraz głośniej o tym, że cześć pieniędzy rodzice będą wydawać na alkohol, papierosy, czy inne używki. - Zastanawiamy się nad tym, jak uniknąć podobnych sytuacji. Być może zamiast pieniędzy takie rodziny będą otrzymywać bony zamiast gotówki - dodaje.

W Bledzewie złożono 312 wniosków i wydano już 296 decyzji. Miesięcznie na świadczenia zaplanowano 265 tys. zł. - Wielkich kolejek nie było – mówi kierownik OPS Aneta Świątkiewicz.

Podobnie jest w Trzcielu, gdzie na razie mieszkańcy złożyli 398 wniosków. - Wydaliśmy już 200 decyzji. Do końca roku na świadczenia wydamy 3 mln. 175 tys. zł – wylicza kierownik OPS Dominika Konieczna.

Do opieki społecznej w Przytocznej wpłynęły 403 wnioski. Miesięcznie mieszkańcy otrzymają ponad 275 tys. zł. Kierownik ośrodka Agnieszka Sęga, zaznacza, że wydano sześć decyzji odmownych.

Aż 740 pracownicy OPS w Skwierzynie. zaznaczają, że 93 z nich wpłynęło pocztą elektroniczną. Wydali 492 decyzje i wypłacili już mieszkańcom gminy prawie 676 tys. zł. Kierownik ośrodka Agnieszka Czaczkowska poinformowała nas, że na obecnym etapie nie sposób wyliczyć, ile pieniędzy trafi w tym roku do rodzin z terenu gminy. Wstępne szacunki to około 5 mln. zł.

Jakie błędy popełniają mieszkańcy we wnioskach? Najczęściej mają problemy z podaniem rzeczywistego składu rodziny. W dodatku komputerowe programy zawieszają się podczas weryfikacji błędów, dlatego korekty wadliwych dokumentów są czasochłonne.

Potwierdzają nam to również w Pszczewie. Autorzy wniosków nie podają np. drugiego dziecka w rodzinie, lub współmałżonka. Mieszkańcy pszczewskiej gminy złożyli około 300 wniosków, natomiast urzędnicy wydali już 170 decyzji, dotyczących łącznie 455 dzieci. Łatwo więc obliczyć, że rodziny otrzymały już 227 tys. 500 zł. Na program 500 Plus w zaplanowano tutaj około 2 mln. zł.