Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzucił partię, rzuca rząd

MICHAŁ IWANOWSKI (68) 324 88 12 [email protected]
Wicepremier Hausner uniknął odpowiedzi na pytanie, czy widzi się w przyszłym rządzie np. w koalicji Partii Demokratycznej z Platformą Obywatelską. - Za wcześnie, by o tym mówić - odparł.
Wicepremier Hausner uniknął odpowiedzi na pytanie, czy widzi się w przyszłym rządzie np. w koalicji Partii Demokratycznej z Platformą Obywatelską. - Za wcześnie, by o tym mówić - odparł. Mariusz Kapała
- Poprosiłem premiera o przyjęcie mojej dymisji - przyznał na wczorajszej konferencji prasowej w Zielonej Górze wicepremier Jerzy Hausner. W rozmowie z ,,GL'' powiedział, że zajmie się teraz pracą akademicką i polityczną w ramach Partii Demokratycznej.

Pogłoski o planowanej przez Hausnera dymisji podały we wtorek media. Wicepremier, pełniący też funkcję ministra gospodarki, nie potwierdził ich jednak i nie pojawił się na konferencji prasowej w Warszawie. Wczoraj przyjechał do Zielonej Góry, by namawiać samorządowców i obywateli do angażowania się w dyskusję nad Narodowym Planem Rozwoju. Uczestniczył w debatach w Urzędzie Marszałkowskim i na Uniwersytecie Zielonogórskim.

Rzucił partię, rzuca rząd

Przypomnijmy, że Hausner w styczniu wystąpił z SLD i już wtedy niektórzy politycy Sojuszu domagali się od niego, by odszedł z rządu. - Jeśli został wicepremierem z rekomendacji SLD, to naturalną koleją rzeczy powinien zrzec się funkcji w rządzie. To nie w porządku, że zostawił kolegów z nierozwiązanymi problemami - mówił wtedy jego kolega z rządu, wiceminister MSWiA Andrzej Brachmański.
- O moim odejściu z partii zdecydowała decyzja SLD o jesiennym terminie wyborów. To była dla mnie ostateczna utrata wiarygodności tej partii - stwierdził wczoraj w rozmowie z ,,GL'' Hausner.
Sytuacja jeszcze się zagmatwała, kiedy wicepremier wraz z liderem Unii Wolności Władysławem Frasyniukiem powołał nową Partię Demokratyczną. Zdaniem parlamentarzystów nienaturalna była sytuacja, by kluczowe funkcje w rządzie pełniła osoba z ugrupowania pozaparlamentarnego.

Premier szuka następcy

Decyzja Hausnera ucieszyła polityków SLD. Krzysztof Janik stwierdził, że jego rezygnacja jest korzystna dla przejrzystości życia politycznego. Na razie jednak Hausner pracuje dalej. Premier przyjmie jego dymisję, ale jeszcze nie wiadomo kiedy. Dopiero, kiedy znajdzie jego następcę.
A kto, zdaniem Hausnera, powinien nim zostać? - To sprawa premiera - odpowiada wicepremier. - Nie obawiam się, że moja praca zostanie zniweczona przez następców.
Hausner mówi, że na brak zajęcia nie będzie teraz narzekał. Wróci do pracy akademickiej. Zamierza też bardziej aktywnie zaangażować się w tworzenie Partii Demokratycznej. - Do tej pory z racji funkcji w rządzie nie mogłem angażować się w pracę partyjną. A poza wszystkim jestem też posłem - mówi. I dodaje: - Teraz posłem niezrzeszonym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska