Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są chętni na staże

Leszek Kalinowski
BOLESŁAWA ZAMORSKA-PUCHTA w Krośnie Odrz. mieszka od 1975 r., absolwentka Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Mężatka. Ma troje dzieci i wnuczkę.
BOLESŁAWA ZAMORSKA-PUCHTA w Krośnie Odrz. mieszka od 1975 r., absolwentka Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Mężatka. Ma troje dzieci i wnuczkę. fot. Paweł Janczaruk
Rozmowa z BOLESŁAWĄ ZAMORSKĄ-PUCHTĄ, dyrektorką powiatowego urzędu pracy

- Nadal zajmujemy pod względem bezrobocia pierwsze miejsce w województwie. - Niestety, tak. Ale nie znaczy to że nic się nie zmienia. Największy spadek bezrobocia odnotowaliśmy w listopadzie ub. r. Wówczas mieliśmy zarejestrowanych poniżej 5,9 tys. osób pozostających bez pracy. Z końcem roku niektórym skończyły się umowy, więc liczba ta wynosi ok. 6 tys.

- Czy w ciągu ostatnich kilku lat liczba bezrobotnych się zmniejszyła? - Tendencja jest spadkowa. W lutym 2003 r. mieliśmy 8,5 tys. bezrobotnych. Ciągle jednak brak pracy. Dlatego wciąż mamy osoby chętne na staże, kiedy w innych miastach ludzie już tak chętnie się ich nie podejmują. Bo niewielu absolwentów np. wyższych studiów decyduje się na półroczną pracę za 400 zł na rękę.

- Staż może być dłuższy? - Może, ale my chcemy dać tę możliwość maksymalnie dużej liczbie młodych ludzi. W ubiegłym roku z tej formy aktywizacji zawodowej skorzystało 406 osób.

- Ile osób skorzystało też z innych form pomocy? - W sumie 1.600 osób z całego powiatu. Na aktywizację osób bezrobotnych wydaliśmy 5,7 mln zł, z tego 2 mln zł to pieniądze pozyskane z Unii Europejskiej.

- Jakie formy są najbardziej atrakcyjne? - Dotacje na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej oraz refundacja utworzenia nowego miejsca pracy. Dzięki tym formom w ub. r. powstały w powiecie 104 nowe miejsca pracy, najwięcej w usługach i handlu, najmniej w produkcji.

- Ile pieniędzy można dostać? - Bezrobotnym na rozpoczęcie własnej działalności przekazywaliśmy 10-11 tys. zł, zaś pracodawcom - 8 tys. zł.

- Gdzie powstały nowe miejsce pracy? - 25 dotacji na utworzenie nowych stanowisk otrzymał od nas zakład drzewny w Bytnicy, w tym roku dostanie kolejne 12 dotacji. Podobnie z tej formy skorzystała rozbudowująca się w Krośnie firma mebli tapicerowanych.

- A gdzie niebawem mieszkańcy powiatu znajdą zatrudnienie? - Liczymy, że w Gubinie, kiedy powstanie tam zakład karny. Chcemy przygotować się do tego wcześniej i rozpocząć szkolenia, bo np. to na strażnika trwa kilka miesięcy.

- Kogo najczęściej szkolicie? - Przeszkoliliśmy pół tysiąca osób, najczęściej kierowców i spawaczy, bo takie jest zapotrzebowanie, ale także pracowników biurowych czy opiekunów osób starszych i niepełnosprawnych. Uczymy języków obcych. Część osób wyjeżdża do pracy za granicę.

- Teraz oferujecie jakieś wyjazdy zagranicznie do pracy? - Do wtorku prowadzimy nabór na wyjazd do Hiszpanii, na truskawki. Mamy 40 miejsc, 20 dla rejonu krośnieńskiego i 20 dla gubińskiego. To będą wyjazdy na trzy-sześć miesięcy i część z nich rozpocznie się już w lutym.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska