Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd miał poczucie humoru. Skazał Kalibabkę... 8 marca. Ten dzień przeszedł do historii polskiego sądownictwa

Redakcja
Kalibabka został skazany 35 lat temu.
Kalibabka został skazany 35 lat temu. Pixabay.com
Pamiętacie historię słynnego uwodziciela ponad 200 kobiet? Dokładnie 35 lat temu usłyszał wyrok 15 lat więzienia. Po wyjściu z więzienia mieszkał w Gorzowie i tu poznał żonę.

8 marca 1984 r. przeszedł do historii polskiego sądownictwa. Tego dnia na 15 lat więzienia i około milion złotych grzywny skazany został Jerzy Kalibabka. To słynny polski uwodziciel i przestępca. Rozkochiwał w sobie, a następnie okradał kobiety w całej Polsce. Robił to od 1978 do 1982 r. Gdy w 1983 r. stanął przed sądem w Nowym Sączu, miał zarzuty popełnienia 103 przestępstw. W większości były to kradzieże: biżuterii, sprzętu elektronicznego i… kożuchów. Były też jednak oszustwa, wyłudzenia, uwodzenie nieletnich, rozboje, pobicia i gwałty. Kalibabka przyznał się do nich, za wyjątkiem gwałtów. Lista jego ofiar przekraczała 200 osób.

Kalibabka miał wiele wspólnego z Ziemią Lubuską. Dzięki pracującej w zakładzie jubilerskim w Zielonej Górze dziewczynie nauczył się rozpoznawać biżuterię. Natomiast w Gorzowie… się ustatkował. Jak to się stało?

Urodzony w 1956 r. Kalibabka skorzystał z amnestii i wyszedł z więzienia po niespełna dziesięciu latach odsiadki i po różnych perypetiach wylądował u nas W Gorzowie mieszkał nawet kilka lat. Tutaj poznał młodszą o około 30 lat Karinę W., z którą się ożenił i wyjechał do rodzinnego Dziwnowa.

Jego nazwisko przez pewien czas było synonimem uwodziciela. Zmieniło się to jednak po tym jednak, gdy w 1986 r. powstał serial „Tulipan”. Dziś to właśnie tak bardzo często mówi się na kogoś, kto udaje Casanovę.

Zobacz też: Oszust matrymonialny z Gorzowa Wielkopolskiego złapany. Wyłudził setki tysięcy złotych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska