Głównym problemem Lewandowskiego i Borussii są przeciągające się negocjacje w sprawie nowego kontraktu. Polak chciałby zarabiać dużo więcej i to głównie dlatego głośno o jego odejściu z zespołu mistrza Niemiec. Umowa wiąże napastnika do 2014 roku, ale włodarze Borussii przyznali, że nie zamierzają zatrzymywać go za wszelką cenę i - jeśli pojawi się dobra oferta - są skłonni sprzedać swoją gwiazdę.
Sam Lewandowski na razie nie chce odchodzić. Zimą raczej nie przyjmie żadnej oferty. Borussia właśnie awansowała do dalszej fazy Ligi Mistrzów z pierwszego miejsca. W Bundeslidze wciąż ma szanse na dogonienie Bayernu Monachium i trzecie z rzędu mistrzostwo. Jeśli uda się osiągnąć sukces w jednych lub drugich rozgrywkach to cena za Lewandowskiego wzrośnie, a i on sam może liczyć na lepsze pieniądze. Ważne też, żeby Lewandowski grał w nowym zespole, miał w nim swoje miejsce. Wie o tym jego menedżer, Cezary Kucharski.
- Muszę myśleć o tym, co dla Roberta będzie najlepsze ze sportowego punktu widzenia. Wysokość transferu nie jest więc najważniejsza, chociaż oczywiście ma znaczenie - powiedział Kucharski. - Nie sztuka oddać go do klubu bogatszego niż Borussia. Patrzę na styl gry zawodników będących potencjalnymi partnerami Lewandowskiego, na całe drużyny i zastanawiam się, czy on by tam pasował - dodaje.
Manchester United, Manchester City, Juventus Turyn, Real Madryt, Bayern Monachium, Chelsea Londyn - nazwy tych klubów robią wrażenie, wszak to światowa czołówka, absolutny top. Wszystkie mają Lewandowskiego na liście życzeń. Wygląda jednak na to, że póki co polski napastnik zostanie w Borussii Dortmund.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?