Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Silni są Bukowiną

KRZYSZTOF FEDOROWICZ ZBIGNIEW JANICKI
Biała wieża symbolizuje Brzeźnicę Górną, srebrny kogut - Dolną, a czarna głowa wołu z trzema gwiazdami przywędrowała z dalekiej Bukowiny.

Taki jest herb gminy Brzeźnica. Od 1990 roku rada próbowała uchwalić herb gminy. Propozycje składali mieszkańcy, w szkołach dzieci rysowały godła, z których jedno miał stać się symbolem małej ojczyzny.

- Ale przy każdej próbie zastrzeżenia miała komisja heraldyczna albo sami radni - przypomina Jerzy Adamowicz, wójt Brzeźnicy. - I wreszcie jest! Moje absolutorium nie zebrało tylu braw, co ta uchwała!

Czy wójt jest zadowolony z herbu? Dlaczego zatwierdzenie znaku gminy wywołało taką owację?
Od lat o herb apelował prof. Wojciech Strzyżewski, heraldyk. Argumentował, że Brzeźnica jest jedyną w województwie lubuskim gminą właśnie bez herbu. Długo nie miała go też wiejska gmina Gubin, ta jednak od jakiegoś czasu może pochwalić się swoim znakiem firmowym. Bo herb ma właśnie reklamować miasto czy gminę.

- Kilka miesięcy mobilizowałem radnego powiatowego Cuprycha, żeby gmina Brzeźnica zadbała wreszcie o swój herb - przyznaje Jerzy Bielawski, starosta żagański. - Wreszcie nie będzie białych plam w folderach i materiałach promocyjnych.
Na ścianie sali konferencyjnej starostwa również brakowało herbu Brzeźnicy. Kilka lat temu wbito gwóźdź na wytęskniony herb.
- Nie jeden raz w starostwie wójt gminy Żagań Tomasz Niesłuchowski śmiał się i ponaglał. Mówił, że jak nie będzie herbu, to w końcu trzeba będzie powiesić na tym gwoździu wójta Brzeźnicy - śmieje się Adamowicz, któremu już nic nie grozi.
Autorem herbu jest Mieczysław Kołeczek z Przylasek.
- Jaki herb jest, taki jest, ale Kołeczek swoją propozycją herbu pogodził wszystkich albo prawie wszystkich - cieszy się wójt. - Komisja heraldyczna zwróciła uwagę, żeby pogrubić kontury wieży oraz zmienić kolor kogucich łap, białe zostały zastąpione przez złote.
Zastrzeżenia do herbu zgłosiła Ewa Podwalna-Pęczek, radna z Jabłonowa. - Gdy uchwalaliśmy znak wstrzymałam się od głosu, bo uważam, że herb reprezentuje tylko jedną miejscowość, Brzeźnicę, a powinien być reprezentatywny dla całej gminy. Ale już jest po temacie i nie ma teraz nad czym dyskutować - ucina radna.
- U nas zawsze, gdy osiągnie się jakiś kompromis pojawiają się głosy sprzeciwu - zauważa Adamowicz. - Czy ktoś widział Polaków zadowolonych w stu procentach?

- Herb jest możliwy - uważa Weronika Drozdek, sołtysowa z Przylasek. - Dobrze, że jest symbol z Bukowiny, bo po wojnie osiedliło się u nas wielu mieszkańców pogranicza ukraińsko-rumuńskiego.

Są w Wichowie, Przylaskach, a w Brzeźnicy działa Watra - świetny zespół górali czadeckich, którzy trafili na Bukowinę w XIX w. ze słowackiej Czadcy.
- Także w Stanowie czy Marcinowie, wszędzie są ludzie z Bukowiny - dodaje Justyna Najdek z Jabłonowa, należąca do Watry. - To, że na terenie gminy jest spory procent mieszkańców Bukowiny, nie powinno budzić kontrowersji.

Górale w gminie Brzeźnica trzymają się razem. Tworzą zwartą i prężną grupę. Odwiedzają swoje rodzinne strony - wspierają miejscową polonię, a tutaj kultywują tradycje, które przywieźli z Bukowiny.
Wójt Adamowski zamówił już nowe flagi. Będą koloru czerwonego o wymiarach 180x112 centymetrów - połowę powierzchni płótna zajmie herb.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska