Siódme zwycięstwo CCC, Rybnik pokonany!

Wczorajszy mecz zapowiadał się na bardzo wyrównane widowisko. Po przeciwnych stronach parkietu stawały bowiem zespoły, które w tym sezonie, w rozgrywkach Ford Germaz Ekstraklasy nie zaznały jeszcze porażki. Od pierwszej syreny na parkiecie toczyła się zacięta walka o każdą piłkę. Po stronie gospodyń kapitalnie spisywały się Amerykanki Dosty Sybil i Rebecca Harris. Ten duet do przerwy uzbierał 20 punktów.

W szeregach CCC najskuteczniejsze do przerwy były - Iva Perovanović, która uzbierała 9 oczek oraz Megan Frazee, na której koncie zapisano ich 8. O tym, jak wyrównany był mecz przez pierwsze 20 minut świadczy wynik. Do szatni na przerwę nasze dziewczyny schodziły przy jednopunktowym prowadzeniu - 32:31. Zawdzieczały je akcji "2+1" Perovanowić.

Po zmianie stron CCC zaczęło z wysokiego c. Przez pierwsze pięć minut podopieczne trenera Rusina rzuciły 10 punktów, nie tracąc żadnego i ich przewaga urosła do 11 oczek". Wówczas obudziły się gospodynie. Odpowiedziały punktami Dosty i Harris. Trzecia kwarta zakończyła się wygraną "pomarańczowych" 14:8.

Ostatnia odsłona meczu to nadal wyrównana walka, ale pod stałą kontrolą polkowiczanek, które utrzymywały wynoszacą kilka punktów przewagę. Niebezpiecznie zrobiło się w końcówce, gdy gospodynie zniwelowały straty do trzech punktów - 48:51. Wówczas jednak sprawy w swoje ręce wzięła Sharnee Zoll, która odpaliła "trójkę" i zwiększyła przewagę swojej drużyny do sześciu punktów. Ostatecznie polkowiczanki zwyciężyły czterema oczkami - 55:51. Dla rybniczanek była to pierwsza porażka w sezonie.

ROW RYBNIK - CCC POLKOWICE 51:55
(16:17, 15:15, 8:14, 12:9)

ROW: Harris 17, Dosty 16, Rack 7, Fitz 5, Radwan 1 oraz Suknarowska 3, Rickeviciute 2, Skorek, Morawiec, Gawor po 0.

CCC: Perovanović 13, Musina 10, Majewska 8, Zoll, Maltsi po 6 oraz Frazee 9, Gajda 3, Walich, Petronyte po 0.