Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o budynek siedziby SLD w Gubinie podzielił mieszkańców miasta

Leszek Kalinowski 0 68 324 88 74 [email protected]
Burmistrz chce zabrać pomieszczenia, które miasto do tej pory użycza SLD. Jedni uważają, że słusznie. Inni, że to zemsta za rozpowszechniane przez tę partię ulotki.

Pomieszczenia, które użycza SLD, znajdują się na parterze starej kamienicy. Zdaniem burmistrza, Bartłomieja Bartczaka (bezpartyjny, choć utożsamiany z prawicą) lokal nadaje się na mieszkania komunalne lub socjalne, których w mieście bardzo brakuje. Co prawda, prowadzone są rozmowy z Wojskową Agencją Mieszkaniową w sprawie zakupu kilkudziesięciu mieszkań, ale to i tak nie rozwiążę problemu.

A PO wynajmuje i płaci

- Nie rozumiem, dlaczego jedna partia ma korzystać z przywilejów i za darmo korzystać z miejskich pomieszczeń - mówi B. Bartczak. - A tak jest do tej pory. PO organizuje spotkania, wynajmując salę w Przedsiębiorstwie Usług Miejskich, za której wynajęcie musi płacić.

Skąd więc się wziął lokal SLD? Stało się tak za sprawą poprzedniej władzy (SLD). Losy tej kamienicy są trochę zagmatwane, ale docieramy do starych dokumentów. Wynika z nich, że uchwałą radnych z 5 kwietnia 2000 roku pomieszczenia przy ul. Wojska Polskiego zostały przekazane w użyczenie SLD, ,,Solidarności" i Radzie Osiedla nr 2. Umowę zawarto na czas nieokreślony. Z czasem wycofała się ,,S", w zapomnienie poszedł już układ z radą.

Na początku nie był określony sposób rozliczania się za media. Później ustalono, że każdy płaci za siebie. A że kamienica to wspólnota, trzeba jeszcze uiszczać opłaty do wspólnego worka.

- Początkowo powierzchnia wynajmu liczyła 38,70 mkw., później w 2003 roku w ramach aneksu lokal SLD to 57,9 mkw. - mówi kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej Roman Gąsior. - Opłata, którą powinno dostawać miasto, by z kolei przekazać ją wspólnocie mieszkaniowej, wyniosła 69,88 zł.

Według R. Gąsiora - SLD z tej opłaty się wywiązuje, choć czasem nie jest to systematyczne przekazywanie pieniędzy. Za wodę, ścieki ponosi koszty według wskazać wodomierzy.

- Ale miasto nic nie zyskuje, a mogłoby, gdyby ten lokal wynajęło, mieć 1-1,2 tys. zł miesięcznie. Gdyby tak policzyć te wszystkie lata… - dodaje burmistrz, w którego kompetencji jest zawieranie i rozwiązywanie umów użyczenia.

Firmy oferują swoje

- Nie rozumiem cyrku, który dzieje się wokół tej sprawy - mówi szef gubińskiej SLD, były wiceburmistrz miasta Zenon Turowski. - Burmistrz jest na prawie i może wypowiedzieć lokal SLD, kiedy tylko chce. Oczywiście z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Temat odebrania nam siedziby pojawił się dwa dni po tym, jak w mieście ukazała się ulotka autorstwa SLD w Gubinie, podsumowująca mizerne dwa lata obecnego burmistrza.

Z. Turowski dodaje, że zgodnie z obowiązującym prawem, urząd miejski ma obowiązek wyszukania czy wygospodarowania lokalu dla każdej partii, która o to wnioskuje.

- Ale nie ma obowiązku przekazanie pomieszczeń za darmo. Partie powinny płacić miastu za wynajem - podkreśla B. Bartczak.

- Jak dotąd inne partie w Gubinie nie skorzystały z tej możliwości. Jedynie SLD złożyło odpowiedni wniosek. Jednak doskonale pamiętam, jak Stowarzyszenie Pro Gubin i fundacja, zajmująca się odbudową fary, zwracały się do nas z prośbą o przekazanie im lokalu - zauważa Z. Turowski i zaznacza: - Siła partii, którą reprezentuje, nie leży w tym, gdzie ma ona swoją siedzibę. Już dziś mamy kilka propozycji od prywatnych firm. Chcą udostępnić nam swoje prywatne pomieszczenia.

Zdaniem Z. Turowskiego, jeśli burmistrz podejmie taką decyzję, o której mówi, straci na tym Rada Osiedla nr 2, Stowarzyszenie ,,Szansa dla zwierząt" oraz koła wędkarskie, które do tej pory systematycznie odbywały w tym lokalu spotkania. I dodaje, że SLD na bieżąco reguluje wszystkie płatności związane z tym pomieszczeniem.

Sprawa podzieliła mieszkańców. Jedni uważają, że burmistrz ma rację i popierają jego zamierzenia.

- Dlaczego mają być równi i równiejsi? - pytają. - Poza tym lepiej, gdyby zamieszkały tam dwie rodziny, czekające w kolejce na mieszkania socjalne. Albo żeby miasto wynajęło ten lokal na sklep. Przynajmniej zyska dodatkową kasę.
Inni mają odmienne zdanie. To odpowiedź burmistrza na ulotkę SLD, krytykującą obecną władzę. Lepiej by było, gdyby obaj panowie się dogadali ze sobą i ustalili nowe, jasne, reguły np. czynsz za wynajem lokalu. Taki, który partia będzie mogła udźwignąć.

Jak rozstrzygnie się ta sprawa, pokażą najbliższe tygodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska