MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nawet Górakowi puszczają nerwy

PAWEŁ SCHREITER
Niezwykle zacięty i dramatyczny był w początkowej fazie sobotni mecz pierwszej rundy play off ekstraklasy tenisa stołowego mężczyzn pomiędzy Gazem Polskim ZSMP Zielona Góra i Olimpią Unią Grudziądz. Dziś obie ekipy spotkają się ponownie.

Ozdobą spotkania sprzed trzech dni był bez wątpienia pojedynek zielonogórskiego juniora - Daniela Góraka z rutynowanym Marcinem Kusińskim. Doping jaki zgotowali naszemu graczowi kibice, wśród których dostrzegliśmy między innymi młodych zawodników Top Spin Kargowa, KS Sulechów i Jofrakundy Świebodzin był tak głośny i spontaniczny, że swój pojedynek przerwali nawet walczący w tym samym czasie na drugim stole Jarosław Łowicki i Zbigniew Mojski. Niestety, nasz zawodnik przegrał trzecią partię 22:24. Ta porażka najwyraźniej rozbiła psychicznie zielonogórzanina. Górak, uważany za spokojnego i opanowanego gracza, w pojedynku z Grzegorzem Adamiakiem, po przegraniu pierwszego seta 7:21, rzucił rakietę i ręcznik na stół, co oczywiście zauważył sędzia, sporządzając odpowiednią notatkę w protokole zawodów.
- Przegrana Góraka z Kusińskim miała zasadniczy wpływ na dalszy przebieg meczu - stwierdził trener gazowników, Józef Jagiełowicz. - Gdyby Daniel wygrał tę grę, mielibyśmy wielkie szanse na pokonanie Olimpii. Niestety, stało się inaczej i później uszło z nas wszystkich powietrze. O wygranej Kusińskiego zdecydowało doświadczenie i większe opanowanie. Daniel najwyraźniej troszkę się załamał po tej przegranej. Potem nie mógł już się skoncentrować, miał pretensje do mnie za uwagi kierowane w jego stronę. Cieszy mnie wygrana Tomka Racławskiego, który po dłuższej przerwie - spowodowanej chorobą - zagrał dwa dobre sety w meczu z Markiem Prądzyńskim.
Dziś w Grudziądzu odbędzie się drugi mecz obu drużyn. Trener Jagiełowicz zapowiada twardą walkę:
- Na pewno bardzo ważne znaczenie będzie miał początek spotkania. Jeśli rozpoczniemy podobnie jak w Zielonej Górze (Gaz Polski ZSMP prowadził już 2:0), będzie szansa na pokonanie Olimpii i doprowadzenie do trzeciego pojedynku.
Przypomnijmy, iż stawką spotkań zielonogórzan i grudziądzan jest awans do finału drużynowych mistrzostw Polski i zapewnienie sobie minimum srebrnego medalu. Jeśli dziś triumfuje lub zremisuje Olimpia, gazownikom pozostanie walka o brąz. Ewentualny trzeci mecz obu drużyn, jedynie w przypadku dzisiejszego triumfu podopiecznych trenera Józefa Jagiełowicza, odbędzie się już jutro w Grudziądzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska