Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Aquareny wróciła do sądu

(bat)
Na ławie oskarżonych byli prezydenci Zygmunt L. i Andrzej J. Przedmiot procesu: działka przy ul. Urszuli, którą miasto przekazało spółce Aquarena i którą bezpowrotnie utraciło. Sprawa basenowej spółki wróciła dzisiaj do sądu.

Przypomnijmy, że półtora roku temu zapadł wyrok na byłych prezydentach miasta - Zygmuncie L. i Andrzeju K. Zostali skazani na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, po 10.000 zł grzywny i trzyletni zakaz pełnienia stanowisk kierowniczych w administracji. Uznano, że przekroczyli swoje uprawnienia i nie dopełnili obowiązków. Nie dopilnowali miejskiego gruntu. Miasto straciło ziemię, która już w 2000 roku warta była milion złotych.

Byli prezydenci twierdzą, że są niewinni. Odwołali się od wyroku i dzisiaj miała odbyć się rozprawa apelacyjna. Przesunięto ją jednak (prawdopodobnie na wrzesień), by adwokaci oskarżonych mogli zapoznać się z pismem pełnomocnika miasta, które wpłynęło do sądu.

Sprawa Aquareny toczy sie już pięć lat. Oskarżonym zależy na szybkim zakończeniu sprawy, szczególnie przed wyborami, bo Zygmunt L. (obecnie radny) chce zabiegać o kolejną kadencję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska