Osiem lat temu, podobnie jak tysiące fanów żółto-niebieskich, przeżywałem szaloną radość po podwójnym sromotnym laniu, jakie Staleczka urządziła "Myszom". Ale rok temu humor miałem już paskudny, bo zemsta Falubazu była równie słodka. O ile jednak porażkę przy W69 przełknąłem bez żalu, o tyle 41:49 na "Jancarzu" boli do tej pory...
Jak będzie teraz? Marzę o rewanżu, ale... Rozsądek już dawno się określił, choć serce podpowiada co innego. Trudno być jednak optymistą, jeśli Rune Holta cieniuje jeszcze bardziej niż w poprzednim sezonie, a Tomasz Gollob potwierdza, że na "kopie" to mu już od dawna nie idzie. Wojnę juniorów Stal przegrywa już na papierze, choć po cichu liczę na udany występ Pawła Zmarzlika.
Niemożliwe? A kto w 2006 r. stawiał na Andrzeja Głuchego? Matej Zagar, Peter Karlsson i David Ruud na razie nie zawodzą i oby tąpnięcie formy nie nastąpiło przy Wrocławskiej. Tyle rozsądek. A serce? Niech wygra lepszy... byleby to była Stal!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
