MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Staną tu domy?

Eugeniusz Kurzawa
Jaka jest możliwość, że w grodzie Zbąskich powstaną nowe mieszkania? Dziś jeszcze trudno powiedzieć, ale w przyszłym tygodniu...

W sąsiednim Zbąszynku już od początku kwietnia na placu za ratuszem, a dokładniej między marketem Intermarche a ul. Topolową, mają pojawić się maszyny, które zaczną przygotowywać teren pod tzw. budownictwo deweloperskie.

W pierwszym rzucie planowana jest budowa dwóch gmachów po 50 mieszkań każdy. Domy będzie stawiać poznańska firma Talarczyk & Scheller, która - jak przekazała "GL" - w ten sposób po raz pierwszy wychodzi z inwestycją poza Poznań.

- Mamy pozwolenie budowlane na dwa budynki - poinformował nas pracownik firmy odpowiedzialny za sprawy techniczne. - Do końca miesiąca jeszcze zbieramy oferty mieszkaniowe, a od kwietnia ruszamy z budową.

Gra wstępna

Inicjator tego posunięcia, Wiesław Czyczerski, jest obecnie wiceburmistrzem Zbąszynia. Podjął rozmowy mające w efekcie powtórzyć to działanie nad Obrą.
- Na razie rozmowy nie wyszły poza fazę wstępną - powiedział nam Aleksander Scheller, jeden z szefów firmy Talarczyk & Scheller. - Zrobiliśmy jednak badania rynku w Zbąszyniu i Nowym Tomyślu, i okazało się, że zapotrzebowanie na mieszkania jest duże. Dlatego myślimy o złożeniu oferty w Zbąszyniu, ale na razie nic więcej nie mogę powiedzieć. Jestem tam umówiony na spotkanie w poniedziałek.

Żeby czytelnikom "GL" przybliżyć sprawę zobaczmy, jak to ma być zrealizowane u sąsiadów. Wizja oraz plan nowego budownictwa zostały przedstawione mieszkańcom podczas ostatnich Dni Zbąszynka. Następnie plansze z widokiem domów, ulic i osiedla zostały zawieszone przy wejściu do ratusza (a także w mieście), gdzie wiszą do tej pory.

Może Na Kępie...

- To będą mieszkania od 30 do 82 mkw., wykończone w wysokim standardzie, dwupoziomowe, z ogródkami i garażami - opowiedziała nam pracownica firmy.
Mieszkania na os. Słonecznym (konkurs na nazwę przeprowadziła "GL", a propozycje składali mieszkańcy Zbąszynka) oddawane będą bez drzwi wewnętrznych, z posadzką betonową (bez pokrycia podłogi) oraz bez wyposażenia w umywalkę, zlewozmywak, muszlę ustępową i wannę. Daje to możliwość indywidualnego zaprojektowania lokalu przez właściciela.

Czy zbąszynianie też zainteresują się tym rozwiązaniem? Jego zaletą jest to, że nie trzeba zajmować sobie głowy budową. Wadą, zapewne, cena. Nie wiemy jaka, bo u Talarczyka & Schellera powiedziano, że na tym etapie inwestycji trudno określić wartość jednego mieszkania.
Zgodnie z pomysłem W. Czyczerskiego, domy deweloperskie miałyby stanąć na os. Na Kępie, na kolejnej działce za przyszłym supermarketem; mniej więcej na wysokości hali sportowej Zbąszynianka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska