Nicki Pedersen opuścił w poniedziałek szpital w Toruniu i został przetransportowany do szpitala Danii. Tam przez najbliższe dni będzie pod opieką specjalistów. Zawodnik Stelmetu Falubazu Zielona Góra poinformował na swoim facebooku, że w tym sezonie już go na torze nie zobaczymy. „Dzik” zapowiada też, że nie zamierza kończyć kariery. – Wrócę mocny w 2020 r. – zapowiedział Duńczyk.
To był ostatni bieg Nickiego Pedersena w sezonie 2019
Przypomnijmy. Do feralnego upadku doszło w pierwszym biegu ostatniego meczu rundy zasadniczej pomiędzy Get Well Toruń a Stelmetem Falubazem Zielona Góra. Przed wejściem w drugi wiraż Jack Holder sczepił się z nim Pedesenem motocyklami i obaj upadli na tor. Wypadek wyglądał koszmarnie. Australijczyk szybko wstał w toru. Natomiast Duńczyk został odwieziony do szpitala. Tam po dokładnych badaniach okazało się, że zawodnik Stelmetu Falubazu Zielona Góra doznał złamania czterech żeber, ma poobijane płuca i złamany palec prawej ręki.
We wtorek w Danii Pedersenowi zrobiono jeszcze kilka prześwietleń. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie potrzebna operacja. Jak poinformował żużlowiec, lekarze maję teraz podjąć decyzję o przebiegu dalszego leczenia.
Stelmet Falubaz Zielona Góra osłabiony w fazie play-off
Kontuzja Pedersena oznacza, że sezon dla niego już się zakończył, a Stelmet Falubaz Zielona Góra przystąpi do fazy play-off osłabiony.
Zobacz też: Piknik z Falubazem w Sławie (24.08.2019)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?