Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stelmet poległ w Gdyni. Panowie, ocknijcie się!

Szymon Kozica 68 324 88 63 [email protected]
A.J. Walton w ostatniej minucie czwartej kwarty i w dogrywce zdobył dla Asseco Gdynia 12 punktów. Łukasz Koszarek ze Stelmetu Zielona Góra w tym samym czasie trafił dwa rzuty wolne.
A.J. Walton w ostatniej minucie czwartej kwarty i w dogrywce zdobył dla Asseco Gdynia 12 punktów. Łukasz Koszarek ze Stelmetu Zielona Góra w tym samym czasie trafił dwa rzuty wolne. Tomasz Gawałkiewicz
Miało być łatwe 3:0, a tymczasem w środę Stelmet Zielona Góra w czwartej kwarcie zagrał koszmarnie.

- To jest teraz najcięższy mecz, żeby zakończyć serię. Do Gdyni musimy jechać bardzo skupieni i potwierdzić swoją dominację. Myślę, że warunki fizyczne odegrają kluczową rolę. I na tym musimy się skupić, żeby walczyć, przepychać się. To w play off naprawdę dużo daje - przekonywał Przemysław Zamojski, obrońca Stelmetu, na oficjalnej stronie internetowej naszego klubu.

Koszykarze Saso Filipovskie¬go podkreślali, że Asseco to naprawdę dobra drużyna, że trzeba mieć się na baczności, że nawet po dwóch zwycięstwach nie można lekceważyć rywala... Zgadza się, ale jeśli ktoś widział oba spotkania w Zielonej Górze, to chyba nie miał wątpliwości, że faworytem środowego pojedynku będą wicemistrzowie Polski. Musieliby zagrać fatalnie, żeby nie zakończyć ćwierćfinałowej serii wynikiem 3:0.

Zobacz też: Śliczne dziewczyny z grupy F16 Falubaz Girls (zdjęcia)

Koncentracja - to było jedno z kluczowych słów trenera Filipovskiego. Ale na początku tej koncentracji zawodnikom Stelmetu wyraźnie brakowało. Sześć strat w ciągu siedmiu minut to zdecydowanie za dużo. Na szczęście, gdynianie wykorzystali to tylko częściowo, więc po pierwszej kwarcie mieliśmy trzy punkty zaliczki. W drugiej zielonogórzanie wypalili z broni, która okazała się bardzo skuteczna w poprzednich meczach - były to rzuty za trzy. W krótkim odstępie czasu trafili Quinton Hosley, Russell Robinson, Zamojski i w 16 min prowadziliśmy 31:19. Na półmetku wygrywaliśmy walkę na tablicach (23:17), mieliśmy więcej asyst (7:4) i o niebo lepszą skuteczność rzutów za trzy (36,8:16,7 proc.). Początek trzeciej ćwiartki i seria 6:0 dla Asseco mogły niepokoić. Ale Zamojski ostudził zapędy rywali dwiema trójkami. Jeszcze Hosley poprawił za dwa, później akcją 2+1 i w 27 min zrobiło się 44:30 dla Stelmetu. A po trójce Robinsona wicemistrzowie Polski odskoczyli nawet na 50:33 i kontrolowali to spotkanie.

Co się stało w czwartej kwarcie? Na to pytanie nasi koszykarze powinni sobie odpowiedzieć jak najszybciej. - Przestaliśmy grać. Moi zawodnicy myśleli, że to już koniec meczu - ocenił trener Filipovski. Efekt był taki, że w 38 min mieliśmy już remis 55:55! Od tego momentu wynik trzymał sprawdzony fighter A.J. Walton. 25 s przed ostatnią syreną mieliśmy piłkę i szansę na przechylenie szali zwycięstwa na naszą stronę. Zaprzepaścił ją Robinson, popełniając błąd kozłowania... W odpowiedzi spudłował Walton i doszło do dogrywki. W tej, po trójkach Aaro¬na Cela i Zamojskiego, prowadziliśmy 68:64. A później, po rzutach wolnych Łukasza Koszarka, jeszcze 70:69. Triumfował jednak zespół bardziej ambitny i zdeterminowany, czyli Asseco.

- Na pewno nie może nam się to zdarzyć w piątek. Musimy grać z dużo lepszą energią - przyznał Koszarek. Na to liczymy, panie kapitanie. Piątkowy pojedynek w Gdyni rozpocznie się o 20.00. Relację live będziecie mogli śledzić na www.gazetalubuska.pl

Na zwycięzcę tej rywalizacji czeka już Rosa Radom, która w środę pokonała AZS Koszalin 86:75 i zamknęła serię wynikiem 3:0.

Asseco Gdynia - Stelmet Zielona Góra 73:70
Kwarty: 13:16, 11:17, 14:17, 20:8, dogrywka 15:12 - stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 1:2.

Asseco: Walton 22, Galdikas 8, Frasunkiewicz 7 (1), Matczak 5 (1), Szczotka 5 oraz Kowalczyk 11 (2), Żołnierewicz 9 (1), Parzeński 4, Czerlonko 0, Radosavljević 0.

Stelmet: Hosley 18 (2), Zamojski 14 (4), Cel 12 (2), Koszarek 7 (1), Lalić 2 oraz Robinson 9 (2), Chanas 7 (1), Hrycaniuk 1, Troutman 0.

Sędziowali: Marek Ćmikiewicz (Wrocław), Mariusz Adameczek (Lublin), Michał Proc (Warszawa).
Widzów 1.562.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska