Stłuczka z uchodźcą z Ukrainy. Co zrobić w takiej sytuacji? Pojazdy bez ubezpieczenia i badań technicznych

- Miałem wczoraj na rondzie Uniwersyteckim stłuczkę z bmw na ukraińskich numerach - opowiada pan Artur, właściciel mazdy. - Byłem przekonany, że teraz zaczną się kłopoty. Ale kierowca miał tymczasową Zieloną Kartę. Odetchnąłem.

Zdaniem policji, tzw. zdarzeń drogowych z udziałem Ukraińców jeszcze nie jest dużo. Ale liczba samochodów z ukraińskimi tablicami rejestracyjnymi w Szczecinie rośnie. Wypadki z ich udziałem będą się zdarzać. To nieuniknione. Na szczęście pomoc uchodźcom udzielają również polskie firmy ubezpieczeniowe. Przez pierwszy miesiąc oferują przekraczającym granicę Ukraińcom bezpłatne 30-dniowe ubezpieczenie komunikacyjne OC - mając graniczne ubezpieczenie OC, Ukraińcy są chronieni w przypadku wyrządzenia szkody w Polsce.

- Od początku akcji, 28 lutego, ubezpieczyliśmy w ten sposób już ponad 45 tys. samochodów uchodźców - dowiedzieliśmy się w biurze prasowym PZU.

W razie wypadku, w którym pojazd sprawcy z Ukrainy ubezpieczony jest polisą graniczną, proces zgłoszenia jak i obsługi szkody jest standardowy: spisujemy oświadczenie, a następnie zgłaszamy szkodę (np. do PZU). Jeżeli pojazd obcokrajowca nie ma ważnego ubezpieczenia granicznego ani Zielonej Karty, poszkodowany przez niego polski kierowca może się zgłosić do dowolnego ubezpieczyciela działającego w Polsce. Takie towarzystwo zlikwiduje szkodę, a odszkodowanie poszkodowanemu wypłaci Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

- Posiadanie Zielonej Karty jest obowiązkowe - przypomina insp. Mariusz Ciarka, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji. - Po upływie miesiąca od przyjazdu do Polski, Ukrainiec powinien ją wykupić. Jeśli jej nie będzie miał podczas kontroli, jego pojazd zostanie odholowany.

Choć wielu przyjezdnych zapowiada, że na Ukrainę już nie wróci, jak do tej pory do Urzędu Miasta w Szczecinie nie zgłosił się jeszcze żaden uchodźca wojenny, by zarejestrować swój samochód. Obywatele Ukrainy, którzy w Szczecinie mieszkają dłużej, mają zarejestrowane na siebie 5623 pojazdy - są to samochody odkupione od Polaków lub sprowadzone z innych krajów UE, głównie z Niemiec.

Aby zarejestrować samochód w Polsce, Ukrainiec powinien mieć dowód rejestracyjny, dowód zakupu pojazdu (z ich tłumaczeniami wykonanymi przez tłumacza przysięgłego) oraz odprawę celną. Ponadto pojazd powinien przejść badanie techniczne dopuszczające pojazd do ruchu.

- To może być dużym problemem, gdyż na Ukrainie w 2011 r. obowiązkowe przeglądy techniczne, wykonywane wcześniej co 2 lata, zostały wycofane - tłumaczy Dariusz Sadowski z Centrum Informacji Miasta w Szczecinie. - Skutkiem tego jest zły stan techniczny części pojazdów.

Przegląd techniczny na Ukrainie muszą posiadać jedynie taksówki, samochody służące do zarobkowego przewozu towarów i osób oraz ciężarówki. Na ukraińskich dowodach rejestracyjnych nie ma wpisu o badaniu technicznym oraz terminie jego ważności.