Na nową remizę potrzeba ponad 2 mln euro. Gmina chce je pozyskać z Unii. Budynek projektu gorzowskiego architekta Pawła Sierakowskiego ma stanąć przy ul. Żwirowej, niedaleko posterunku policji.
Niemcy pomagają
Burmistrz Andrzej Zabłocki nie ma wątpliwości, że nowa remiza jest potrzebna. W starej nie ma już miejsca. Część strażackich samochodów stoi w garażach policji. Przydałoby się też miejsce na karetkę ze szpitala w Kostrzynie. - Od wielu lat na nowy posterunek czekają też policjanci. Kiedy dowiedzieli się o budowie remizy, wpadli na pomysł, żeby powiększyć ją o komisariat. Już dogadaliśmy się z komendą powiatową i wojewódzką i razem będziemy szukali pieniędzy na budowę - mówił nam wczoraj burmistrz. Potwierdził to Jarosław Nawrocki z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Przy budowie remizy miasto chce współpracować ze strażakami z Muncheberga. - Trzy lata temu zbudowali oni remizę, na której się wzorujemy. Jednak chcemy uniknąć ich błędów - tłumaczył wczoraj burmistrz.
Zasłużyli na remizę
Prace budowlane mają ruszyć na początku przyszłego roku. - Czekamy na nową siedzibę z utęsknieniem - mówił nam wczoraj szef strażaków Zdzisław Mikisz.
Strażacy w Witnicy są ochotnikami. To jedna z najbardziej licznych i aktywnych grup w powiecie. Skupia 160 strażaków, ale grono to stale się powiększa. W ubiegłym roku ponad 200 razy wyjeżdżali oni do pożarów i innych wypadków. - Wykonują niebezpieczną i ważną robotę - mówi mieszkaniec Stefan Dobrowolski.
Pracę ochotników docenia też gmina. Systematycznie kupuje im sprzęt pożarniczy i wykłada 200 tys. zł rocznie na utrzymanie jednostki. - To nie jest nasz obowiązek, ale wolimy utrzymywać OSP, bo nie zawsze możemy czekać na zawodowych strażaków, którzy na dojazd z Gorzowa czy Kostrzyna potrzebują 20 minut - mówi burmistrz Zabłocki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?