Strażacy potwierdzają, że odebrali alarmujące sygnały od mieszkańców okolic Goszczanowca. Dzwoniono też do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Przez ostatnie dni woda na Noteci podniosła się może o trzy centymetry - uspokaja Stanisław Kowalik, zastępca komendanta Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Strzelcach Krajeńskich. Zapytany, czy wały na rzece zostały przerwane, zdecydowanie zaprzecza. - Monitorujemy sytuację na bieżąco. Zapewniam, że nie ma zagrożenia dla ludzi - dodaje Kowalik.
Na wszelki wypadek strażacy układają jednak worki z piaskiem na koronie wału na odcinku około 200 metrów. Dzięki temu umocnienia będą wyższe o 20-30 centymetrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?