- Co się stało? Wodę z Odry wypompowujecie, żeby obniżyć poziom? - żartowaliśmy obserwując grupkę strażaków stojących na bulwarze przy porcie.
- Nic się nie stało! Tylko ćwiczymy - zgodnie odpowiedzieli funkcjonariusze. Po chwili usłyszeliśmy warkot nadpływającej motorówki.
- Dostaliśmy nowy silnik do naszej łodzi. Jest on cięższy od poprzedniego. Dlatego musimy sprawdzić jak łódź będzie się zachowywać na wodzie - tłumaczy brygadier Krzysztof Boruch, który dowodzi ćwiczeniami. Do łodzi wsiada właśnie kolejna zmiana: Marcin Kasprzak i Marcin Harasymowicz. Odpalają silnik i wypływają na rzekę. Po chwili przyśpieszają, sprawdzając jak łódź się sprawuje płynąc pod prąd.
- Ćwiczą stermotorzyści, czyli osoby mające odpowiednie uprawnienia, żeby już przed ewentualną akcją wiedzieli jak łódź się zachowuje - tłumaczy brygadier Boruch.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
