1/13
2/13
Michał Szromnik (Chrobry Głogów)
W meczu z Miedzią Legnica miał ręce pełne roboty. Ratował swój zespół w wielu sytuacjach, ale ostatecznie nie był w stanie wybronić dla głogowian choćby jednego "oczka".
3/13
Maciej Mańka (GKS Tychy)
Prawy obrońca przełożył piłkę na lewą nogą i doprowadził do wyrównania z Odrą Opole tuż przed przerwą. Gdyby nie ta błyskawiczna odpowiedź, ten mecz dla GKS-u mógł potoczyć się zupełnie inaczej.
4/13
Seweryn Michalski (Chojniczanka Chojnice)
W 86. minucie meczu w Grudziadzu obrońca Chojniczanki wziął sprawy w swoje ręce i po indywidualnej akcji zapewnił swojemu zespołowi prowadzenie 4:3. Przy straconych golach nie zawinił.