Artemida z łukiem w dloni, kołczanem ze strzałami na plecach i psem gończym polskim u boku stanęła na skwerze w centrum miasta, między marketami: Biedronka i Intermarche. To już siódma czarownica na strzeleckim Szlaku Czarownic i druga, którą odsłonięto podczas tegorocznych wakacji. Pierwszą - kolarkę można zobaczyć nad jeziorem. Została odsłonięta w lipcu. Przypomnijmy, że miasto od kilku lat promuje się hasłem "Strzelce Krajeńskie oczarowują!".
Artemida z łukiem w dloni, kołczanem ze strzałami na plecach i psem gończym polskim u boku stanęła na skwerze w centrum miasta, między marketami: Biedronka i Intermarche. To już siódma czarownica na strzeleckim Szlaku Czarownic i druga, którą odsłonięto podczas tegorocznych wakacji. Pierwszą - kolarkę można zobaczyć nad jeziorem. Została odsłonięta w lipcu. Przypomnijmy, że miasto od kilku lat promuje się hasłem "Strzelce Krajeńskie oczarowują!".
Artemida z łukiem w dloni, kołczanem ze strzałami na plecach i psem gończym polskim u boku stanęła na skwerze w centrum miasta, między marketami: Biedronka i Intermarche. To już siódma czarownica na strzeleckim Szlaku Czarownic i druga, którą odsłonięto podczas tegorocznych wakacji. Pierwszą - kolarkę można zobaczyć nad jeziorem. Została odsłonięta w lipcu. Przypomnijmy, że miasto od kilku lat promuje się hasłem "Strzelce Krajeńskie oczarowują!".
Artemida z łukiem w dloni, kołczanem ze strzałami na plecach i psem gończym polskim u boku stanęła na skwerze w centrum miasta, między marketami: Biedronka i Intermarche. To już siódma czarownica na strzeleckim Szlaku Czarownic i druga, którą odsłonięto podczas tegorocznych wakacji. Pierwszą - kolarkę można zobaczyć nad jeziorem. Została odsłonięta w lipcu. Przypomnijmy, że miasto od kilku lat promuje się hasłem "Strzelce Krajeńskie oczarowują!".