Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelce Krajeńskie: na co gmina wyda pieniądze mieszkańców w 2011 roku?

Krzysztof Korsak
- Ostro zaciskamy pasa, ale nadal sporo pieniędzy pójdzie na inwestycje - mówi burmistrz Tadeusz Feder. Skutki: z jednej strony przymiarki do likwidacji szkoły w Brzozie, z drugiej - budowa stadionu koło gimnazjum.

Budżet miasta to pieniądze wszystkich mieszkańców. O tym, na co je wydawać, decydują wybrani przez nas burmistrz i radni. Najciekawszym elementem budżetu są zazwyczaj inwestycje. W tym roku zapisano na nie kilkanaście milionów złotych. Ale możemy wydać na nie nawet połowę mniej, bo w budżecie zapisano także kwoty, które gmina może dostać w ramach dofinansowania, np. z pieniędzy unijnych.

W tym roku wydatki wyniosą aż o 14 mln zł mniej niż w zeszłym! Dochody także się zmniejszą, o 6 mln zł! - Ostro zaciskamy pasa. Mniej pieniędzy pójdzie przede wszystkim na administrację, na przykład zlikwidowaliśmy pięć etatów w Urzędzie Miejskim. Do tego oszczędzamy także na sporcie seniorów czy imprezach. Budżety w kolejnych latach także będą wymagały oszczędności - tłumaczy burmistrz Feder. Dodaje, że trzeba będzie się także pochylić nad reformą w oświacie. Być może już w tym roku trzeba będzie zlikwidować szkołę wiejską w Brzozie (szerzej napiszemy o tym w najbliższych dniach).

Skąd takie oszczędności? - Nowa ustawa o finansach publicznych, która w całości ma obowiązywać od 2014 r., mówi o tym, że wydatki samorządów nie mogą być wyższe niż dochody. I teraz ja jako burmistrz mogę na przykład udawać, że wszystko jest w porządku i dojechać jakoś do końca kadencji. Ale podchodzę do tego odpowiedzialnie i nie patrzeć na to, co się będzie działo w Strzelcach tylko za mojej kadencji, ale także za dziesięć, 20 czy nawet 30 lat - tłumaczy Feder. Dodaje, że samorządy niby mają przynosić zysk, ale przecież remont chodnika, łatanie dziur czy odśnieżanie takiego nie dają, a robić to trzeba.

Największą tegoroczną inwestycją ma być remont ulic: Korczaka, Herberta i Norwida. Koszt to ok. 4 mln zł. Z tego połowa ma iść z rządowego programu tzw. schetynówek. Druga największa zaplanowana inwestycja to także remont ulicy, tym razem Kościuszki. Jej koszt to 3,1 mln zł (gmina stara się o pieniądze z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego). Duże pieniądze pójdą także na stadion lekkoatletyczny koło strzeleckiego gimnazjum, którego budowa już ruszyła. Koszt to 1,6 mln zł, ale do tej sumy przynajmniej 400 tys. zł dołoży Ministerstwo Sportu. 1,2 mln zł mają pochłonąć budowy i remonty świetlic w trzech wsiach: Bobrówko, Tuczno i Sokólsko.

- Pieniądze powinny iść przede wszystkim na chodniki i ulice - mówią strzelczanie Józef Michałowski i jego córka Natalia. Dodają, że niby coś się w mieście robi, ale za bardzo tego nie widać. - Ot, choćby taka fontanna na Rynku. Miała powstać, a ciągle jej nie ma - mówią. Sprawdziliśmy: w tym roku także nie zapisano pieniędzy na budowę fontanny (w zeszłym roku zrobiono jej dokumentację techniczną, która jest ważna przez trzy lata). Pan Józef i pani Natalia cieszą się z budowy stadionu koło gimnazjum.

Adam Kozłowski ze Strzelec uważa, że gminne pieniądze powinny iść przede wszystkim na place zabaw. Sprawdziliśmy: w tym roku zapisano pieniądze na place zabaw na wsiach i wyposażenie tych w mieście. Według pana Adama warto wydać pieniądze na stadion lekkoatletyczny. - Widać, że miasto się rozwija. Coraz lepiej jest na przykład z chodnikami - ocenia mężczyzna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska