- W darcie chodzi o to, żeby trafiać celnie lotką do tarczy i już - tłumaczy zadowolony polkowiczanin Józef Piątkowski. - Nigdy wcześniej w to nie grałem, a idzie mi całkiem nieźle - dodaje. Od kilku lat bywa na zajęciach Uniwersytetu Trzeciego Wieku. - Na turniej darta przyszedłem po zajęciach gimnastycznych. Jestem na emeryturze, ale przez cały tydzień chodzę na wykłady, warsztaty, ćwiczenia. Nie nudzi mi się - zapewnia.
Kierownik Uniwersytetu Trzeciego Wieku Maria Kicaj postanowiła zorganizować niedawno turniej darta, ponieważ ten sport to jej pasja. - Razem z mężem nawet kilka razy w tygodniu wychodzimy pograć - opowiada. - W Polkowicach jest grupa ludzi, dla których trafianie lotkami do tarczy to najlepsza rozrywka pod słońcem - stwierdza.
Jest zadowolona, że studentom UTW taka forma integracji także przypadła do gustu. Teraz planuje, by wkrótce zorganizować inne spotkanie integracyjne, podczas którego będzie można pograć w karty i inne gry stolikowe.
Podczas turnieju świetnie bawili się nie tylko "studenci" po pięćdziesiątce, ale także podopieczni domu dziennego pobytu. Wspólnie konkurują nie po raz pierwszy. Przed kilkoma tygodniami rozegrali turniej w kręgle w Aquaparku. Jak mówią, nie ważne kto wygrywa, ważne, że miło upływa czas.
Obecnie na zajęcia UTW w Polkowicach uczęszczają 183 osoby. Siedzibą placówki jest budynek Dolnośląskiej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Techniki. Najstarsza ze słuchaczek ma 78 lat. Z roku na rok przybywa grup zajęciowych i sekcji tematycznych. Popołudniami można chodzić m.in. na jogę, tai-chi, aerobik, gimnastykę w basenie, zajęcia z języków obcych i zdobywać wiedzę w wielu różnych dziedzinach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
