Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek. O godzinie 19.00 dyżurny Komendy Powiatowej w Sulęcinie otrzymał zgłoszenie, iż w jednej z wsi młody mężczyzna zdemolował mieszkanie rodziców.
Na miejsce skierowany został policyjny patrol, w którym służbę pełnili też funkcjonariusze Straży Granicznej. Gdy policjanci jechali na miejsce, dowiedzieli się, że mężczyzna wziął ze sobą siekierę i wyszedł na wioskę.
Wcześniej w rodzinnym domu wszczął awanturę, wybił szybę w kuchennym oknie, zrzucił telewizor, porozbijał szklanki oraz uszkodził drzwi do pomieszczenia gospodarczego, z którego zabrał siekierę.
Dyżurny zadecydował, że na miejsce pojedzie jeszcze drugi radiowóz. Dwie policyjne załogi rozpoczęły poszukiwania furiata. Mieszkańcy miejscowości widzieli mężczyznę biegającego po wsi z siekierą, jednak bali się interweniować. Poinformowali policjantów, w którym kierunku się przemieszczał.
Agresywny mężczyzna uderzał siekierą mijane przez siebie przedmioty. W autobusie firmy przewozowej wybił siekierą siedem szyb.
Po krótkich poszukiwaniach policjanci znaleźli i zatrzymali 27-letniego Sebastiana I. Mężczyźnie odebrano siekierę. Po zbadaniu jego trzeźwości okazało się, iż ma on prawie 2,4 promila alkoholu.
Teraz trzeźwieje w policyjnym areszcie. Za zniszczenie mienia kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?