Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świąteczne pogotowie. Kinga czeka na dom z lalkami, a jej siostrę Paulinę ucieszy gitara

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
W rodzinie Koniecznych na świąteczne prezenty czekają (od lewej) Wiktor, Kinga, Paulina i Julka. Ich rodzice sami nie będą w stanie spełnić wszystkich marzeń dzieci.
W rodzinie Koniecznych na świąteczne prezenty czekają (od lewej) Wiktor, Kinga, Paulina i Julka. Ich rodzice sami nie będą w stanie spełnić wszystkich marzeń dzieci. Dariusz Brożek
Trzyletnia Kinga upatrzyła sobie domek z lalkami. Na świąteczne prezenty czekają także jej brat i dwie siostry. Kinga ma zaledwie trzy latka, ale wszędzie jej pełno.

Podczas naszej wizyty w mieszkaniu jej rodziców Anny i Piotra Koniecznych z Pszczewa, dziewczynka przez bitą godzinę śpiewała i przekomarzała się ze starszym rodzeństwem. W pewnej chwili wpakowała się na kolana babci Zofii Makowskiej i zaczęła coś jej szeptać do ucha. Długo nie wytrzymała. Po kilku sekundach pląsała już po pokoju, trzymając za ręce młodszą siostrzyczkę Julkę. Widząc wycelowany w jej kierunku obiektyw, zaczęła przybierać pozy zawodowej modelki. - To żywe srebro. Nasz ukochany skarb. Jeden z czworga skarbów - zaznacza babcia.

Dziewczynka szykuje się do przedszkolnego balu przebierańców. Będzie księżniczką, babcia kupiła jej już koronę. Mama ma przyszykować sukienkę. Półtoraroczna Julka klaszcze w dłonie, widząc tańczącą Kingę. Jej ukochaną zabawką jest pluszowy miś. 14-letnia siostra Paulina w świętego Mikołaja już wprawdzie nie wierzy, ale też czeka na świąteczny prezent. Wymarzyła sobie akustyczną gitarę. Grać nauczyła się w szkole, teraz sama chce ćwiczyć akordy. Wie jednak, że rodziców nie stać na taki wydatek. Mama Anna zajmuje się domem, tata jest kierowcą.

Po lekcjach Paulina chodzi na dodatkowe zajęcia z angielskiego, geografii i historii. Mimo tego ma czas, żeby zająć się młodszymi siostrami. Chodzi z nimi na spacer, pomaga mamie w kuchni. Jej specjalnością są sałatki. Nastolatka marzy o zawodzie nauczycielki. Chciałaby pracować w szkole, w której obecnie się uczy. Jej 13-letni brat Wiktor jeszcze nie planuje zawodowej kariery. Jego wielką pasją są książki i filmy fantastyczno-naukowe, ale zaznacza, że "w obłokach nie buja". Lubi przedmioty ścisłe, ale i historię. Jest ministrantem. A nawet prezesem koła ministrantów! To poważna funkcja i sporo obowiązków. Organizuje różne zawody sportowe i ogniska. Co Wiktor chciałby dostać pod choinkę? Książki oczywiście. Najlepiej Tolkiena.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska